Zarezerwuj 24h
|
Język urzędowy | tajski |
Stolica | Bangkok |
Ustrój polityczny | monarchia konstytucyjna |
Głowa państwa | król Bhumibol Adulyadej |
Następca tronu | książę Maha Vajiralongkorn |
Szef rządu | premier Abhisit Vejjajiva |
Powierzchnia | 514 000 km2 |
Liczba ludności (szacunek 2010) | 63 525 062 |
PKB (2009) | • całkowite 263,889 mld. USD • na osobę 3939 USD |
Jednostka monetarna | baht (THB) |
Niepodległość | od roku 1238 |
Strefa czasowa | UTC +7 |
Domena internetowa | .th |
Kod samochodowy | TH |
Kod telefoniczny | +66 |
Walutą narodową Tajlandii jest Bat (THB). Można spotkać monety o wartości: 1, 2, 5 i 10 Batów, oraz banknoty: 50, 100, 500 i 1000 Batów. Bat dzieli się na 100 Satangów, które występują w monetach 25 i 50 Satangów. Polski Złoty nie jest walutą wymienialną w Tajlandii, wieć z Polski najlepiej przywieźć dolary lub Euro i wymienić po przylocie, lub skorzystać z jednego z wielu dostępnych bankomatów. Kantory oferują lepszy kurs przy wymianie banknotów 100-dolarowych, niż 10 czy 50-dolarowych. Najlepsze kursy wymiany oferują niezależne kantory, najgorsze - hotele, a banki są po środku. Dzienne kursy wymiany są publikowane w Bangkok Post i The Nation , we wszystkich
punktach i kantorach wymiany walut w Tajlandii oraz na stronie wejściowej Portalu eTajlandia (po prawej).
Nie ma ograniczeń dotyczących wwozu i wymiany pieniędzy, ale może być wymaganie okazanie paszportu. Banki otwarte są zazwyczaj od poniedziałku do piątku od 8:30 do 15:30. Jeśli potrzebujemy znaleźć bank w inych godzinach, to zazwyczaj jest to możliwe w dużych centrach handlowych, gdzie oddziały banków otwarte są nawet 7 dni w tygodniu do późnego wieczora.
Uwaga!
W 2009, banki w Tajlandii przestraszyły się kryzysu i wprowadziły opłaty w wysokości 150B za każdorazowego pobranie gotówki z ATM przez wlaścicieli zagranicznych kart.
Tajlandia jest ogólnie krajem bardzo bezpiecznym dla turystów. Wielu przybyszów z Zachodu jest mile zaskoczonych tym, że Tajowie wydają się zawsze pogodni i uśmiechnięci, nie widać na ulicach objawów wandalizmu (ani np. wszechobecnego w naszym kraju grafitti) i trudno dostrzec kogokolwiek zachowującego się agresywnie lub głośno. Z jednej strony jest to prawda, i w Tajlandii rzeczywiście możemy czuć się o wiele bezpieczniej niż w wielu innych krajach, z drugiej jednak nie można zapominać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa, ani też o tym, że Tajlandia jest krajem trzeciego świata, w którym nie możemy liczyć na wiele rzeczy, do których się przyzwycziliśmy.
- W Tajlandii nie ma np. służb sprawdzających jakość i higienę posiłków przyżądzanych w przydrożnych ‘restauracyjkach’. Jeśli się po takim posiłku pochorujemy, to jesteśmy zdani na siebie.
- Wiele sprzętu używanego w Tajlandii do sportów wyczynowych (spływy pontonowe, wspinaczka skałkowa, itd.), a także w różnego rodzaju parkach rozrywki, nie jest standardu europejskiego. Najlepiej korzystać z usług sprawdzonych i poleconych organizatorów. Jeśli ma miejsce wypadek, to często zdani jesteśmy na siebie, bo w pobliżu nie ma lekarza, ani karetki, a właściciel firmy nagle znika, więc na odszkodowanie też nie ma co liczyć.
- W Tajlandii nie jest rozpowszechniony system ratowników na plażach. Są obecni w niektórych najbardziej turystycznych miejscach, ale w innych, sami jesteśmy odpowiedzialni za swoje bezpieczeństwo w wodzie.
- W Tajlandii nie funkcjonuje darmowy system publicznych karetek pogotowia! Oznacza to, że nie ma numeru odpowiadającego polskiemu 999, na która można zadzwonić w przypadku problemów ze zdrowiem lub wypadku. Więcej na ten temat w dziale Zdrowie.
- Tajowie są ogólnie bardzo mało skłonni do otwartej agresji, i napady na turystów z bronią w ręku należą do rzadkości. Za to nie można tego powiedzieć o kradzieży kieszonkowej, albo zdarzających się w miejscowościach turystycznych próbach wyrywania torebek przez siedzącego na motocyklu złodzieja. Pieniądze, dokumenty i inne kosztowności lepiej zostawiać w hotelowym sejfie.
- W przypadku, gdy znajdziemy się w sytuacji, w której obecny jest funkcjonariusz tajskiej policji lub np. oficer imigracyjny, należy koniecznie zachować spokój i nie próbować się awanturować lub lekceważyć jego autorytetu, nawet jeśli jesteśmy przekonani, że racja leży po naszej stronie. W Tajlandii nawet niżsi stopniem funkcjonariusze mają władzę bardzo dotkliwie uprzykrzyć nam pobyt, na przykład poprzez zabranie na posterunek policji lub nie uznanie wizy. Najlepiej spokojnie wyjaśniać sytuację, albo poczekać na przybycie funkcjonariusza, który rozumie angielski, lub poprosić kogoś o pomoc w tłumaczeniu. Często sprawę potrafi szybko rozwiązać (szczególnie w przypadku policji drogowej) kilka banknotów, ale nie należy być z tym zbyt ostentacyjnym.
Wszystkie taksówki w Bangkoku mają liczniki. Proszę pamiętać o tym, aby kierowca włączył licznik. Z kierowcami taksówek lepiej się nie targować – jeśli dany kierowca nie chce włączyć licznika, to należy wysiąść i poczekać na następną taksówkę. Praktycznie nie zdaża się w Tajlandii znane z innych krajów przestawianie taksometru, aby szybciej nabijał opłatę. Opłaty za wjazd na autostradę (czasem również przy jechaniu z jednej części Bangkoku do drugiej) zazwyczaj płaci bezpośrednio pasażer przy budce wjazdowej, ale jeśli nie, to taksówkarz doliczy te opłaty do sumy z licznika. Niestety, często zdaża się, że taksówkarz widzący obcokrajowca, co prawda włączy z uśmiechem licznik, ale pojedzie nie najkrótszą trasą, co oznacza dłuższą jazdę i wyższą cenę. Praktycznie nie sposób się przed tym uchronić, jeśli nie znamy planu miasta, ani języka. Jeśli po dojechaniu do hotelu, wydaje nam się, że cena na liczniku jest o wiele za wysoka, albo doszło do jakiegoś sporu z taksówkarzem, najlepiej poprosić obsługę hotelu o mediację.
Korki w Bangkoku bywają wyjątkowo ciężkie, i czasem możemy siedzieć w stojącej w korku taksówce długi czas. W takich przypadkach najlepszym rozwiązaniem może być zapłacenie ile pokazuje taksometr, wysiąście i pójście na piechotę do najbliższej stacji metra lub kolejki BTS. Jeśli korek jest bardzo duży, albo pada ulewny deszcz, może być bardzo trudno znaleźć jakąkolwiek taksówkę, która będzie nas chciała zabrać. Często też po usłyszeniu dokąd chcemy jechać, taksówkarz pokiwa precząco głową i nie będzie chciał tam jechać. Powodów może być wiele: za daleko, za blisko, niedługo kończy się zmiana tego kierowcy, korki, itp. Trzeba się z tym pogodzić, i spróbować złapać następną taksówkę.
Z kierowcami tuk-tuków należy się umówić co do ceny przed wyjazdem. Jeżeli kierowca oferuje bardzo niską cenę (np. 10 lub 20B) najprawdopodobniej oznacza to, że zawiezie Cię do drogiego sklepu z jedwabiem albo kamieniami szlachetnymi za co otrzyma odpowiednią prowizję (więcej o tym poniżej). Przy targowaniu się o przejazd tuk-tukiem należy pamiętać o dwóch rzeczach: cena zależy nie tylko od dystansu, ale także od korków, pory dnia i postrzeganej zamożności pasażera (obcokrajowcy oczywiście uważani są za bogatych), po drugie – cena tuk-tuka powinna być zbliżona do ceny za taksówkę na tym samym odcinku, czyli mniej niż 100B za centrum Bangkoku, najwyżej 150B za długi kurs np. z centrum na przedmieścia.
W wielu rejonach Tajlandii funkcjonują taksówki motocyklowe lub ryksze. Z kierowcami tychże również trzeba z góry umówić się co do ceny. Szczególnie motocykle (rozpoznawalne, bo ich kierowcy noszą kamizelki z dużymi numerami na plecach) mogą być dobrą choć nie najbezpieczniejszą alternatywą dla taksówek, gdy zależy nam na czasie albo droga jest zakorkowana. Świeżoprzybyłym turystom nie polecamy jednak korzystania z nich, gdyż łatwo może dojść do nieporozumień gdy chodzi o cel jazdy oraz opłatę.
W Tajlandii mile widziane są napiwki, ale nie są one nigdzie obowiązkowe. Możemy dać ok. 20B w hotelu za przyniesienie bagażu; 5-10% wartości rachunku w dobrych restauracjach; kilka bahtów dla taksówkarza, 50 - 100B ekstra za masaż.
O ile nie jesteśmy profesjonalistami, to kupowanie w Tajlandii złota lub kamieni szlachetnych to kiepski pomysł. Przekręt zazwyczaj wygląda tak:
Dobrze ubrany i świetnie mówiący po angielsku pan podchodzi do turystów w okolicy jednej ze znanych atrakcji turystycznych, najczęściej Wielkiego Pałacu. Przedstawia się i proponuje pomoc w znalezieniu jakiegoś miejsca na mapie, a kiedy dowiaduje się dokąd chcemy iść, to zakłopotany informuje, że dane miejsce jest akurat dzisiaj zamknięte z jakiegoś powodu, ale zmartwionym turystom proponuje alternatywne atrakcje. Tak się składa, że tego dnia jest wielka wyprzedaż kamieni szlachetnych, które można po powrocie do kraju sprzedać z dużym zyskiem, ale nie wszyscy o tym wiedzą. Pomocny nieznajomy załatwia tani przejazd Tuk-Tukiem (kierowca też jest zamieszany) do kilku mniejszych świątyń w pobliżu, a następnie oczywiście do sklepu z ‘wielką wyprzedażą’. Sam sklep jest rzeczywiście sklepem jubilerskim i rzeczywiście sprzedaje kamienie szlachetne i do tego nawet wystawia zaświadczenia o orygninalności kamienia i rachunek. Na czym więc polega problem? Ceny nie są niższe niż za granicą, ale kilkakrotnie wyższe, a same kamienie bardzo niskiej jakości!
Często zdarza się, że będący w Tajlandii na wakacjach turyści wypożyczają motocykl/skuter lub skuter wodny. Oprócz tego, że jeżdżenie wypożyczonymi skuterami w Tajlandii nie jest bezpieczne (często nie są w pełni sprawne, stan dróg pozostawia dużo do życzenia, inna kultura jazdy, itd.), to należy bardzo uważać na coraz popularniejszy przekręt, w którym po zwróceniu sprzętu okazuje się, że jest uszkodzony lub ma porysowany lakier i punkt wypożyczania domaga się zapłacenia wielu tysięcy Bahtów. Może się to zdarzyć niezależnie od tego czy "szkoda" jest prawdziwa czy też nie. Często też sprzęt jest już uszkodzony/porysowany kiedy go wypożyczamy, i przy oddawaniu właściciel "dopiero to zauważa" i twierdzi, że to nasza wina. Jeśli przy wypożyczaniu zostawiliśmy w zastaw paszport, to sytuacja może się stać dramatyczna, i często zdesperowani turyści płacą ten haracz. Najczęściej takie przypadki spotyka się w: Pataji, Puket, oraz Ko Samui.
Żeby się tego ustrzec należy:
1. Nigdy nie zostawiać w zastaw paszportu! Można zostawić prawo jazdy lub jakiś inny dokument ze zdjęciem. Jeśli wypożyczający się nie zgadza, to należy podziękować i pójść do następnego; na pewno jest niedaleko.
2. Starać się wypożyczać w punktach, które poleca nasz hotel / guesthouse albo gdy znamy kogoś, kto już stamtąd pożyczał.
3. Dokładnie obejrzeć sprzęt ze wszystkich stron razem w wypożyczającym i zwrócić uwagę na wszystkie rysy i uszkodzenia. Można nawet zrobić kilka zdjęć dla pewności.
Jeśli jednak naprawdę uszkodziliśmy wypożyczony motocykl lub skuter wodny, to oczywiście musimy zapłacić za szkodę. W przypadku porysowań, nie powinno to być więcej niż 2000 - 3000B, ale w przypadku większych uszkodzeń nawet ponad 10 000B. Zazwyczaj w takiej sytuacji uczciwy wypożyczający pójdzie z nami i ze skuterem do punktu napraw lub sklepu z częściami i dokładnie się dowie co ile kosztuje. Oczywiście może to nas mało przekonać, jeśli nie mówimy po tajsku.
Jeśli nie jesteśmy w stanie dojść do porozumienia z wypożyczającym w kwestii rekompensaty, należy poprosić o pomoc obsługę hotelu, w którym się zatrzymaliśmy lub policjanta.
W Tajlandii elektryczność dostępna jest w 220V i częstotliwości 50Hz, a większość gniazdek nadaje się zarówno do wtyczek z okrągłymi bolcami jak i płaskimi. Oznacza to, że w 99% przypadków nie potrzebujemy żadnych przejściówek, żeby podłączyć sprzęt elektryczny z Polski. 1% stanowią stare budynki, w których znaleźć można jeszcze gniazdka z płaskimi otworami, do których nie można podłączyć naszych wtyczek z "okrągłymi" bolcami. Nawet w takich przypadkach nic straconego, gdyż wszędzie można za 10-20B kupić małą przejściówkę którą rozwiąże problem.
Sprzęt elektryczny kupowany w Tajlandii może mieć wtyczkę albo z okrągłymi albo z płaskimi bolcami. Tej ostatniej nie podłączymi do gniazdka w Polsce, ale podobodnie jak powyżej, wystarczy dokupić (najlepiej od razu w sklepie gdzie kupujemy urzędzenie czy np. lampkę) odpowiednią przejściówkę również za 10-20B.
Numer kierunkowy do Tajlandii: +66
(tu można ściągnąć listę numerów do wszystkich prowincji Tajlandii)
Informacja telefoniczna: 1133
Zastrzeganie skradzionych kart kredytowych:
Master Card 02 252 2212
Visa Card 02 252 2212
American Express 02 273 0040
Tajski Urząd Turystyczny (TAT) 1672 lub 02 250 5500
Dzwoniąc pod numer TAT możemy uzyskać aktualne informacje o festiwalach, hotelach, atrakcjach turystycznych itd. po angielsku.
Policja turystyczna 1155
Rozwój turystyki w Tajlandii pociągnął za sobą także wzrost przestępczości, dlatego rząd powołał specjalną formację policyjną, która jest odpowiedzialna za bezpieczeństwo turystów. Policję turystyczną widać m.in. przy zabytkach, na plażach i w innych miejscach odwiedzanych przez turystów. Dzwonić pod numer zwyczajnej policji w Tajlandii raczej nie ma sensu, chyba że mówimy płynnie po Tajsku.
Przy wjeździe do Tajlandii szczepienia nie są obowiązkowe. Niektórzy wyjeżdżający decydują się na szczepienie przeciwko Żółtaczce Typu A i B, ale szczepienia przeciwko Malarii, Żółtej Febrze, czy Cholerze na pewno nie są potrzebne, chyba że planujemy długotrwały pobyt w dżungli lub w miejscach pozbawionych podstawowych warunków sanitarnych. Zamiast lekarstw dużo lepiej stosować profilaktykę. W przypadku Malarii, jeśli jesteśmy w miejscu gdzie ona występuje, najlepiej pamiętać o spaniu pod moskitierą, używaniu kremów lub spray'ów odstraszających komary, noszeniu ubrań z długim rękawem i długich spodni, a także włączanie wiatraka na noc, co skutecznie utrudnia komarom usiąście na skórze.
Zaświadczenie szczepienia przeciwko Żółtej Febrze wymagane jest od osób powyżej 1 roku życia, przybywających z krajów, gdzie choroba ta występuje powszechnie (w Polsce nie).
W Tajlandii lekarstwa są tanie i łatwo dostępne. Możemy kupić większość lekarstw (również antybiotyki) bez recepty w jednej z wielu małych aptek, w szpitalach i klinikach, a podstawowe medykamenty także w sklepach 7/11, Family Mart i innych. Zabrać ze sobą do Tajlandii warto: coś na biegunkę i inne problemy żoładkowe; silny przeciw-opalacz, a także krem na zbytnio opaloną skórę; leki przeciw-alergiczne jeśli jesteśmy uczuleni; płyn do dezinfekcji skaleczeń i plastry.
Sytuacja dot. AIDS/HIV z końca 2000 r.: od początku epidemii odnotowano ponad 755 tys. zakażeń HIV, co stanowi ok. 2,2% populacji całego kraju. Blisko 14 tys. osób poniżej 15 roku życia jest zakażonych. Na AIDS zmarło już ponad 66 tys. osób. Zakażenia rozprzestrzeniają się głównie poprzez kontakty seksualne i stosowanie narkotyków drogą dożylną. Około 30% prostytutek tajlandzkich może być zakażonych HIV.
Czy bezpiecznie jest jeść jedzenie z przydrożnych straganów albo w małych ‘restauracyjkach’, których pełno na każdym chodniku? Na większości obcokrajowców piorunujące wrażenie robią warunki higieniczne w jakich serwowane jest tam jedzenie: owoce często krojone i podawane są gołymi rękoma, naczynia myje się w ten samej misce cały dzień, a w kątach nierzadko biegają karaluchy lub nawet szczury. Odpowiedź na to pytanie nie jest łatwa, bo wszystko zależy od konkretnej osoby. Jeśli ktoś ma ogólnie „słaby żołądek” i tendencje do biegunek, to niech z daleka omija takie miejsca, bo może sobie bardzo zepsuć część pobytu w Tajlandii. Większość ludzi jednak jest zaskoczona, że nie tylko nie ma żadnych kłopotów żoładkowych, ale do tego jedzenie wydaje się smakować lepiej niż w wielu droższych i bardziej sterylnych restauracjach. Jest to też świetna okazja, żeby uczestniczyć w życiu „prawdziwej Tajlandii”, a także zaoszczędzić parę Bahtów.
Służba medyczna w Tajlandii oferuje usługi na wysokim poziomie, ale głównie w placówkach prywatnych, gdzie nie będzie też kłopotów z porozumieniem się po angielsku. W placówkach publicznych możemy liczyć na przyzwoity poziom opieki, ale lepiej pójść z kimś, kto zna język tajski. Prywatne szpitale o standardzie europejskim znajdują się w Bangkoku, w większych miastach na prowincji, oraz w najpopularniejszych centrach turystycznych. Przed wyjazdem z Polski upewnij się, że masz wykupione ubezpieczenie medyczne "assistance". Uwaga! W Tajlandii nie funkcjonuje publiczny system darmowych karetek pogotowia. W przypadku wypadku wymagającego szybkiego transportu do szpitala najlepiej pojechać taksówką. W Bangkoku w praktycznie wszystkich szpitalach, nawet państwowych, znajdziemy kogoś mówiącego po angielsku, ale w poważnych sytuacjach najlepiej (choć drożej) skorzystać z usług jednego ze szpitali prywatnych.
Kilka polecanych szpitali:
Prywatne: Bumrungrad , BNH , Samitivej Hospital , Bangkok Hospital
Państwowe: Chulalongkorn Hospital , Camillian Hospital , St. Luis Hospital
Gdy wybierasz sie do „kraju uśmiechu” słyszysz często o bajecznie tanim życiu na miejscu, i faktycznie takie może być jeśli będzie się uważało na czekające na każdym kroku oferty miejscowych osób pracujących w turystyce. Przynajmniej 3 tych ofert jest skierowane typowo dla turystów, o których tutaj sądzi się, że mają niemal portfele bez dna, a co za tym idzie są dużo droższe od średniej krajowej.
Ceny produktów światowych marek, niezależnie od tego czy chodzi o ubrania czy eletronikę czy jezcze coś innego, nie będą się specjalnie różnić od cen w Polsce. Największe okazje znależć można przy kupowaniu wyrobów lokalnych, w szczegółności rękodzieła, dekoracji, tajskiego jedwabiu, itd.
Oczywiście wyjątkowymi "okazjami" są też pirackie płyty CD, DVD, czy podróbki ubrań i zegarków drogich marek. Jeśli chodzi o płyty, to znależć tu można praktycznie dowolny film czy album muzyczny jaki sobie zażyczymy, włącznie ze starymi angielskimi seriami komediowymi, albo francuskimi filmami z lat 70-tych. Trzeba jednak pamiętać, że jakość nagrania może być bardzo różna, od nagrania z kina trzymaną w ręce kamerką video do kopii oryginalnej DVD. Po tajsku ta ostatnia jakość nazywa się 'Master', i o to należy pytać. Trzeba też upewnić się, czy film (szczególnie w przypadku produkcji azjatyckich) ma dobre podpisy po angiesku. Jeśli chodzi o ubrania i zegarki, to znależć można wiele poziomów jakości, i również cen. Kiepska podróbka zegarka Rolex może kosztować 500B, ale zepsuje się za tydzień; dobra podróbka, której nie da się odróżnić od oryginału będzie kosztować pare tysięcy.
Pobyt może być bardzo tani, gdy zdecydujemy się na standard życia zbliżony do takiego jaki używają miejscowi, może też być podobny do europejskiego przy niższych cenach niż na starym kontynencie, ale płacąc nieco drożej, można oczekiwać iście światowego standardu obsługi na najwyższym poziomie. Wybór zawsze pozostaje w rękach każdego z was.
Tajlandia jest miejscem gdzie ceny są bardzo często zmieniane, oznacza to, że w wielu sklepach prywatnych czy na bazarach należy targować się o cenę. Wyjściowe stawki sa zawyżane przynajmniej o 100%, a nawet o 200%. To zależy od wielu czynników, jak i od wizualnej oceny potencjalnego nabywcy. Tajowie potrafią walczyć o swoją marżę, nie nalezy ulegać ich grze słownej czy mimice. Niemal zawsze okazanie zainteresowania towarem będzie wiązało się z wyższą ceną jaką usłyszymy, a póżniej trudniej będzie ją zmniejszać. Często jeśli w jednym sklepie nie daje się dojść do zadowalającej ceny, warto podziękować i poszukać innego sklepu, najcześciej asortymenty powtarzają się. Wciąż dużo towarów można zakupić po zdecydowanie niższej cenie niż w Polsce, choć mit o niesamowicie taniej Azji powoli zanika, ceny się zmieniają, powoli wszystko tutaj drożeje.
Stałe ceny spotkamy w restauracjach, sklepach sieciowych, drogeriach, aptekach czy wypożyczalniach samochodów.
Transport | Restauracje | ||
Taxi (włączenie licznika) Z lotniska doliczane Zamówienie Taxi na telefon Komunikacja miejska Taksówka motocyklowa Tuk Tuk Tramwaje wodne Paliwo Wypożyczenie samochodu Wypożyczenie skutera |
35B |
Obiad w ulicznej restauracyjce |
25 - 50B 100 - 600B 100 - 400B 20 - 50B 60 - 150B 100 - 300B 30 - 80B 150 - 400B 100 - 300B |
Noclegi | Medycyna | ||
Hotel |
500 - 15000B / noc 200 - 500B / noc 10 - 50B 0 - 300 bath / dzień |
Wizyta w klinice (z lekami) Dentysta Aspiryna Plastry rozgrzewające Wizyta w szpitalu międzynarodowym Przeciwopalacz |
od 200B od 400B 30 - 80B / paczka 40 - 60B 1200 - 2500B 90 - 400B |
Zakupy spożywcze | Ceny na bazarach | ||
Bagietka Chleb tostowy Szynka w plasterkach Mleko 0,8L Herbata zielona Pepsi 1,5L Piwo duże Red Bull Woda mineralna mała |
30 - 60B 15 - 40B 40 - 100B 39 - 45B 16 - 20B 22 - 26B 32 - 38B 10 - 15B 8 - 10B |
T-shirt zwykły T-shirt kopia znanej marki Zegarków kopia znanej marki Torebka damska kopia znanej marki Ozdoby z drewna mango Chusta damska Światełka ozdobne Torba podróżna kopia Elektronika Bluzka damska Sukienka |
100 - 200B |
Poczta, Telefon | |||
Znaczek do Polski na pocztówkę |
15B ok. 400B ok. 25B za najtańszą kartę pre paid |
Tajlandia jest monarchią konstytucyjną od 1932 r. kiedy to obalono monarchię absolutną. Król posiada wedle przepisów konstytucji niewiele uprawnień, ale cieszy się w społeczeństwie ogromnym szacunkiem i autorytetem, a za obrazę majestatu królewskego grożą surowe kary, włącznie z karą więzienia. Władza ustawodawcza w Tajlandii należy do 2-izbowego Zgromadzenia Narodowego (Rathasapha), nieformalnie nazywanego też Parlamentem. Parlament składa się z izby wyższej – Senatu (Wuthisapha) oraz Izby Reprezentantów (Sapha Phuthaen Ratsadon). W Senacie zasiada 150 senatorów (76 wybieranych w wyborach powszechnych i reprezentujących 76 prowincji oraz 74 wskazanych przez sędziów i niezależne instytucje rządowe), a ich kadencja trwa 6 lat. W Izbie Reprezentantów zasiada 480 posłów (400 wybieranych w 157 okręgach wielomandatowych, a 80 wybieranych jest na zasadzie proporcjonalności z list partyjnych w poszczególnych prowincjach) – kadencja ich trwa 4 lata. Głową państwa jest król (od 1946 r. Bhumibol Adulyadej), ale władzę wykonawczą sprawuje faktycznie rząd pod kierunkiem Premiera, na które to stanowisko desygnowany jest przywódca partii politycznej wygrywającej wybory. Kadencja Premiera jest ograniczona do maksymalnie 8 lat.
O aktualnej sytuacji politycznej w Tajlandii przeczytać można w dziale Historia Najnowsza.
W skład administracji gospodarczej Tajlandii wchodzi kilka resortów i instytucji centralnych kierujących i nadzorujących poszczególne obszary życia gospodarczego kraju. Są to: Ministerstwo Finansów, Ministerstwo Handlu, Ministerstwo Przemysłu, Ministerstwo Rolnictwa i Spółdzielczości, Ministerstwo Transportu, Ministerstwo Bogactw Naturalnych i Środowiska, Ministerstwo Technologii Informatycznych i Komunikacji, Ministerstwo Energetyki oraz Ministerstwo Pracy. Ministrowie stojący na czele najważniejszych resortów gospodarczych: finansów, handlu i przemysłu są jednocześnie wicepremierami. Resortom gospodarczym podlegają agencje powołane dla rozwiązywania określonych zagadnień, których szefowie noszą często także tytuł ministra. W Tajlandii istnieje ponadto rozbudowana struktura samorządu gospodarczego z największą organizacją: Tajską Izbą Handlu (Thai Chamber of Commerce - TCC ) posiadającą 75 oddziałów regionalnych we wszystkich, 72 prowincjach kraju i skupiającą ponad 150 tys. firm. Organizacją zrzeszającą producentów jest Federacja Przemysłu Tajskiego (Federation of Thai Idustries - FTI ) posiadająca zarówno oddziały regionalne (70 w całej Tajlandii) oraz branżowe, tzw. Industry Clubs (36 – pokrywających cały obszar produkcji przemysłowej w Tajlandii).
Oto porównanie różnych wskaźników socjo-ekonomicznych między Polską i Tajlandią:
01.01.2000 | 01.01.2005 | 01.01.2006 | 01.01.2007 | 01.01.2008 | 01.01.2009 | 01.01.2010 | |
Wartość giełdy (w milionach USD) | 17 694 |
25 207 |
36 047 |
49 264 |
44 509 |
24 685 |
40 485 |
Bezrobocie (% wszystkich zdolnych do pracy) | 13,70 |
19,40 |
18,00 |
15,10 |
11,70 |
10,50 |
12,70 |
Inflacja (%) | 10,10 |
3,70 |
0,60 |
1,60 |
4,00 |
2,80 |
3,50 |
PKB na osobę (USD) | 4 455 |
5 230 |
5 557 |
5 933 |
6 217 |
Brak danych |
Brak danych |
Wolność prasy (pozycja - 1=największa wolność) | 18 (2002) |
20 |
21 |
22 |
24 |
24 |
Brak danych |
Postrzeganie korupcji (CPI) (pozycja - 1=najmniejsza korupcja) | 43 |
70 |
61 |
61 |
58 |
49 |
Brak danych |
01.01.2000 | 01.01.2005 | 01.01.2006 | 01.01.2007 | 01.01.2008 | 01.01.2009 | 01.01.2010 | |
Wartość giełdy (w milionach USD) | 443 |
684 |
726 |
617 |
729 |
426 |
726 |
Bezrobocie (% wszystkich zdolnych do pracy) | 4,70 |
3,28 |
2,16 |
1,62 |
1,72 |
2,36 |
1,40 |
Inflacja (%) | 0,60 |
2,70 |
5,90 |
3,00 |
4,30 |
-0,40 |
4,10 |
PKB na osobę (USD) | 1 968 |
2 387 |
2 490 |
2 594 |
2 645 |
Brak danych |
Brak danych |
Wolność prasy (pozycja - 1=największa wolność | 30 (2002) |
42 |
50 |
59 |
56 |
57 |
Brak danych |
Postrzeganie korupcji (CPI) (pozycja - 1=najmniejsza korupcja) | 60 |
59 |
63 |
84 |
80 |
84 |
Brak danych |
Dane ze stron: http://www.tradingeconomics.com http://www.freedomhouse.org http://www.transparency.org
Tajlandia, podobnie jak jej sąsiedzi z regionu Azji Płd.-Wschodniej, jest krajem którego
wzrost gospodarczy uzależniony jest w dużym stopniu od eksportu. Szacuje się, że eksport
generuje ok. 70% PKB Tajlandii. Stosunkowo szybkie zwalczenie sktutków kryzysu
azjatyckiego lat 1997 - 98 możliwe było dzięki dużemu popytowi zewnętrznemu na rynkach
USA i innych partnerów gospodarczych. W post kryzysowym okresie, w latach 2001 - 2006,
Tajlandia przyjęła strategię rozwojową polegającą na implementacji programów
stymulujących popyt wewnętrzny, przy jednoczesnym zachowaniu polityki ekspansji na rynki
zagraniczne oraz przyciągania inwestycji zagranicznych do kraju. W okresie tym nastąpił
istotny wzrost realnego PKB: od 2,2% w 2001 r. do 7,1% w 2003 r. i 6,3% w 2004 r.. W
latach 2005 - 2007 podstawowe wskaźniki makroekonomiczne kształtowały się następująco:
wzrost PKB wyniósł, odpowiednio: 4,5%, 5,0% i 4,8%;
inflacja: 4,5%, 4,7% i 2,3%; bezrobocie: 1,8%, 1,5% i 1,5%.
Rok 2008 był kolejnym rokiem, w którym wewnętrzna sytuacja polityczna miała bardzo duży
wpływ na realizowaną w Tajlandii politykę gospodarczą. Ponadto, kierownictwo gospodarcze
Tajlandii stanęło w 2008 r. przed trudnym zadaniem walki z wpływem na gospodarkę gwałtownie wzrastających na rynkach światowych cen żywności i ropy naftowej, a w
konsekwencji, z rekordowo wysoką inflacją – w pierwszej połowie roku, oraz wzrastającym
wpływem spowolnienia światowej gospodarki, a także eskalacją działań opozycji
parlamentarnej poza parlamentarnej – w drugiej połowie roku. Wg danych Ministerstwa Handlu Tajlandii, handel zagraniczny tego kraju odnotował w
2008r. ujemne saldo w wysokości ok. 800 mln USD.
Sytuacja gospodarcza Tajlandii, w obliczu światowego kryzysu i spadków na rynkach swoich
głównych partnerów, uległa w I kwartale 2009 r. dalszemu pogorszeniu, jakkolwiek pod
koniec kwartału obserwowane było zmniejszenie tempa spadku wskaźników gospodarczych. Kontynuowany był spadek inwestycji prywatnych i
konsumpcji tego sektora, podczas gdy wzrosły wydatki sektora publicznego.
Wkład poszczególnych sektorów gospodarki tajskiej w tworzenie PKB, który wyniósł za 2008 r. ok. 270 mld USD, był
następujący:
45,11% - Produkcja przemysłowa, w tym:
- produkcja przemysłu przetwórczego – 35,95%,
- produkcja przemysłu wydobywczego – 3,47%,
- budownictwo – 3,47%,
- wytwarzanie energii elektrycznej, dostarczanie wody i gazu – 2,87%.
43,29% - Usługi,
- handel (hurtowy i detaliczny) -
13,52%,
- usługi transportowe, magazynowe i komunikacyjne – 6,96%,
- usługi hotelowe i gastronomiczne – 4,85%,
-
administracja i bezpieczeństwo publiczne –
4,27%,
-
edukacja – 4,13%,
-
pośrednictwo finansowe – 3,9%,
- usługi w zakresie nieruchomości
– 2,34%,
-
ochrona zdrowia i inne usługi socjalne – 1,85%.
(Jednym z głównych sektorów gospodarczych Tajlandii jest turystyka, generująca ponad 6%
PKB tego kraju poprzez wpływy z usług.)
11,58% - Rolnictwo.
Obroty towarowe pomiędzy Polską i Tajlandią rosną dynamicznie: w 2005 r. wyniosły
one 449,3 mln USD, w 2006 r. 486,4 mln USD, a w 2007 r. osiągnęły już wartość 635,7 mln
USD, a w 2008 r. po raz pierwszy przekroczyły wartość 1 miliarda USD i wyniosły ok.
1,02 mld USD. Dzieje się to w głównej mierze za sprawą szybko rosnącego eksportu
Tajlandii. Wymianę handlową pomiędzy Polską i Tajlandią, charakteryzuje wysoki,
wzrastający gwałtownie od 2005 r. deficyt po naszej stronie.
Więcej informacji o gospodarce Tajlandii oraz współpracy między Polską i Tajlandią znajdziemy na stronie Polskiego MSZ .
Ong-Bak | Tom-Yum-Goong | Shutter | Piękny bokser |
Anna i król | Tropical Malady | Niebiańska plaża | Bangkok Dangerous |
No coś tam się dzieje w końcu.........
Phuket jakoś tam otworzyli, trochę ludzi przylatuje, ale część narzeka na brak działającej...> Czytaj więcej
Autor: tomekd - 3/08/2021 | 9:27
Robią ludzie zakupy, różne biznesy wystawiane na sprzedaż, hotele, lokale komercyjne do pożniejszego
wynajęcia są kupowane, gdyż są...> Czytaj więcej
Autor: marco - 1/07/2021 | 19:01
Ernest a to sorki wielkie........
Może niedługo tej nieproszony celebryta pójdzie gdzieś w cholere i będzie można kontynuować plany....> Czytaj więcej
Autor: ernestkwapisz - 14/06/2021 | 2:34
No to miałeś niezłe przeżycie, mnie nie chciałoby się lecieć gdzieś na drugi koniec świata, aby potem kiblować w hotelu przez 2 tygodnie.........> Czytaj więcej
Autor: johny28 - 19/05/2021 | 14:34
Witajcie,
mam takie pytanie, rozmawiam z jedna firma w kraju uśmiechu, planuje u nich zakup towarów kosmetycznych,
ale potrzebne mi jest...> Czytaj więcej
Autor: sebastian28 - 8/05/2021 | 16:07