przez andyday » poniedziałek, 11 lis 2013, 12:36
Dzięki za rady, rzeczywiście zmiany temperatur mogą być zabójcze, więc warto ze sobą mieć jakiś "suplement" przeciwgrypowy, jednak najcenniejsza jest wymiana informacji o tym kto co usłyszał, przeczytał czy dowiedział z opowieści tych którzy wrócili, przeżyli i o dziwo na nic się nie szczepili. Są i tacy, którzy tam już pomieszkuja od jakiegoś czasu i nie stosowali żadnych szczepień a jedynymi paranoikami, których 50% bagażu wypełniają leki są polacy. Gdzieś należy zachować umiar. Nie przeraził Was trochę ten podmuch na Filipinach? Co całkiem blisko..
Pozdrawiam