Strona 1 z 3

Biznes w Tajlandii - czy to dobry pomysl?

PostNapisane: niedziela, 22 sie 2010, 23:27
przez Nicram
Witam
Jestem nowy na tym forum, dlatego sie moze przedstawie.
Mam na imie Marcin, 27 lat, zamieszkujacy Polske poki co :)
Mam takie oto pytanie, do wszystkich, ktorzy moga wniesc cokolwiek do tematu:
Czy bedzie sie oplacalo prowadzic taki biznes w Tajlandii jak:
Budowa, prowadzenie i administracja serwisow internetowych (wizytowek, domowych, jak i bardziej zaawansowanych)? Jaki jest koszt na miejscu strony internetowej dla firmy, zawierajacej podstawowe informacje, pare zdjec? Strony oczywiscie w oparciu o PHP, z systemem zarzadzania z poziomu przegladarki internetowej, Ile kosztuje np. jakis pakiet hostingowy, typu miejsce na WWW + poczta (powiedzmy 2GB przestrzeni na FTP)?

Zajmuje sie informatyka, a konkretnie, serwisuje komputery, buduje je, doradzam firmom w doborze sprzetu jak i oprogramowania, buduje serwisy WWW, posiadam wlasny serwer hostingowy (wlasny oznacza taki, z ktorym moge robic co mi sie podoba), jestem tez administratorem routera pracujacego pod kontrola systemu BSD (taki Unix), router ten udostepnia ludziom internet po prostu w jednej z firm dostawczych tego typu usluge (okolo 700 klientow). Wydaje mi sie ze takie doswiadczenie zawodowe powinno wystarczyc do znalezienia pracy w Tajlandii? Chociaz tak jak i teraz, wolal bym cos mniej zajmuujacego i wymagajacego mniejszej odpowiedzialnosci, czylisamo tworzenie stron www wlasnie, co przedstawilem wyzej. Zeby wyczuc rynek przede wszystkim i poznac kulture klientow tego regionu.

Dlaczego oto pytam? Ano z wyksztalcenia jestem... Ogrodnikiem ;-) A takze Specjalista ds. zarzadzania reklama :) Natomiast od lat zajmuje sie komputerami (w tym wlasna dzialalnosc w tym zakresie i wspolpraca z roznymi firmami. Ogolnie znam sie na prawie wszystkim w tym zakresie - jedynie nie jestem programista. Jak to sie ma do Tajlandii? Ano mam juz swoj wiek i przyznam ze po prostu mam dosc naszego panstwa, nie tylko od strony urzedowej, ale takze mentalnej - oglna zazdrosc, podkopywanie, brak wspolczucia, wzajemne okradanie i patologie spoleczne. Do tego wszedzie widac zaszlosci komunizmu, nikt nie dba oto zeby kraj sie rozwijal, i robi sie niestety taka wielka umieralnia. A ja nie mam zamiaru umierac. Bardzo ladnie pokazuja to ostatnie wybory na prezydenta, gdzie prawie polowa glosujacych (czyli ok 1/5 spoleczenstwa) oddala glos na socjalistycznego kandydata, ktory klamal w zywe oczy, co bardzo szybko wyszlo juz po przegranej (przez owego kandydata). Mowiac krotko, nie chce zyc w kraju gdzie jest tak wiele (tutaj wystarczyl by jeden inwektyw ale sie opanowalem) osob wspierajacych socjalizm gospodarczy, nie zauwazajacych jego istnienia w obecnie rzadzacej, jak i opozycyjnej partii. Do tego dochodzi klimat, uwielbiam upaly, kiedy jest goraco czuje sie najlepiej, a tutaj przez wiekszosc roku mozna co najwyzej pomarzyc o ukochanym ciepelku :) No i te miny ludzi mijanych na ulicach, wiecznie niezaodowolonych, uwazajacych sie za wiecej niz w rzeczywistosci sa warci, zakompleksionych i w ogole :)

W kazdym razie, mam wielu znajomych na caaalym swiecie. Japonia, USA, Egipt, czy rozne kraje europejskie. Oczywiscie nei wszedzie, ale w wielu miejscach. W tym w Tajlandii. Co mnie urzeklo w tym kraju? To ze jest ciepelko, zielono i pieknie :) To ze ludzie z tego co zauwazylem, sa po pewnym zapoznaniu duzo bardziej szczerzy od nas. To ze szukaja glownie - spokoju (szczegolnie widac to w rozmowach dotyczacych obecnej sytuacji zwiazanej z prostestami w Bangkoku - wiekszosc osob, z ktorymi rozmawialem mowi ze sa przeciwko obu frakcjom, poniewaz obie tak naprawde w zly sposob rozwijaja kraj wzgledem ubogich mieszkancow kraju). Co mi sie podoba, ze Tajowie sa bardzo otwarci na rozne rzeczy. Co mi sie tez strasznie spodobalo, zamiast mowic to robia cos, aby udowodnic swoje tezy. Troszke mnie to uderzylo nawet, kiedy jedna ze znajomych aby udowodnic ze wybrala dobra szkole, przeniosla sie do Bangkoku wlasnie wbrew woli innych (rodziny zapewne), i znalazla prace wlasnie na tym kierunku, na ktorym studiowala. Odrazu stala sie dzieki temu samodzielna tez. Uderzylo mnie to bo takich przykladow jest kilka i tworzy to ladny kontrast do tego, jak u nas ludzie sie zachowuja, czyli duzo gadaja, malo robia. Stad tez mysle o Tajlandii. Ale zeby sie tam wybrac, trzeba miec jakies srodki, albo prace na miejscu.

Wymyslilem wiec cos, i prosil bym o opinie czy to dobry pomysl :)
Czyli ze, zaczne oferowac powyzsze uslugi dla Tajlandczykow i ich firm, ale wykonujac wszystko zdalnie (niestety nie mam z roznychw zgledow, odlozonych zadnych srodkow). Bariery jezykowej nie ma, w sensie, jest osoba, ktora mi chetnie pomoze tlumaczyc korespondencje z klientami. No i co tu duzo bardziej rozwijac. Jezeli by sie to rozkrecilo, wyrobilo sobie jakas marke, to wtedy spokojnie moglbym sie tam przeniesc posiadajac jakies zasoby finansowe na miejscu. Stad odrazu dopytam, czy jest jakis bank w Tajlandii, ktory ma podobne mozliwosci i ceny jak nasz mBank na przyklad? :) Pewnie niestety czegos takiego nie ma :) Czy ktos moglby cos polecic podobnego?

Prosze miw ybaczyc ze sie rozpisalem, ale mysle ze im lepszy obraz sytuacji, tym lepiej cos doradzic :) Mam nadziej ze nikogo nie zanudzilem :) Pozdrawiam

Biznes w Tajlandii - czy to dobry pomysl?

PostNapisane: poniedziałek, 23 sie 2010, 11:27
przez sebastian28
Hej Nicram,
wydaje się, że różne rodzaaje biznesów można prowadzić z różnymi skutkami, jak wszędzie na świecie. Zobacz są jedne firmy doskonale sobie radzące w swojej branży..... inne szybko dogorewające. Wszystko zależy jak dobrą masz ofertę i jak wystartujesz.
Na pewno jest prościej urzędowo prowadzić firmę w Tajlandii, ale i nieco utrudnień w jej otwarciu dla obcokrajowca. Gdy mieszkałem w tym kraju kilka miesięcy szybko zorientowałem się, że to co często na początku wydaje się obcokrajowcowi łatwe i proste, nie zawsze takie własnie jest.
Nie wiem jak wyglądają techniczne sprawy związane z prowadzeniem firmy w dziale informatycznym, ale może ktoś Ci więcej doradzi. 8-)

Biznes w Tajlandii - czy to dobry pomysl?

PostNapisane: czwartek, 26 sie 2010, 13:13
przez jackmars
Nicram,
trochę jakby oczekujesz, aby ktoś z mieszkańców potwierdził ci czy ze swoim pomysłem jesteś w stanie robić kasę tutaj. To trudno ocenić, samo prowadzenie takiej działki w tym kraju jest w zainteresowaniu wielu potencjalnych nabywców usługi, tylko nie wiadome jest jaki poziom usług świadczysz ty sam, jakie będziesz miał ceny, a to jest zapewne kluczowe aby przebijać się na każdym rynku, także w Tajlandii.
Jak masz dobrą ofertę to mżliwe że będziesz mógł skierować je do wielu obcokrajowców mieszkających tutaj, gdyż często jak szukają oni usług u tajow dostają ceny mocno zawyżone, jakby lokalna firma chciała na nich zbić miesięczny zysk za jednym razem, więc może tu jest miejsce dla ciebie.......
Ja z swojego doswiadczenia widzę że usługi obcokrajowców są w rozsądniejszych cenach niż usługi oferowane przez tajów.

Biznes w Tajlandii - czy to dobry pomysl?

PostNapisane: czwartek, 26 sie 2010, 16:27
przez massagewarsaw
jako informatyk, mozesz mieszkac gdziekolwiek na swiecie. Sprzedawanie swoich uslug w biednym kraju, za marne pieniadze, mija sie wiec z celem.

mieszkajac w tajlandii mozesz swiadczyc uslugi dla firm w europie czy ameryce

Biznes w Tajlandii - czy to dobry pomysl?

PostNapisane: czwartek, 26 sie 2010, 20:24
przez krzysztof s
masz duże pole do popisu, jak pisali przedmówcy - na pewno jednak będziesz miał dużą (i tańszą) konkurencje w tajlandii w te klocki... tajowie są nieźli w informatyce i programowaniu... ponadto nie będzie ci latwo założyć tutaj firmę - musisz mieć spółkę z tajem (tajką) 49/51%. (i to z o.o., czyli ltd co. - co pociąga za sobą dodatkowe koszta). w sumie na początku lepiej na czarno. Zawsze możesz pracować na odległość, jak pisze Massage, albo świadczyć usługi dla obcokrajowców, jak pisze Jacek - ja sam ostatnio, mając problemy z komputerami lu oprogramowaniem, dzwoniłem najpierw do polaków, potem do innych farangów - polecanie jakiejkolwiek usługi tajom przez białego jest wysoce ryzykowne :lol: Jak byś umiejscowił swoją firmę w bangkoku lub pataja lub phuket, to może znajdziesz wielu klientów :D

Biznes w Tajlandii - czy to dobry pomysl?

PostNapisane: czwartek, 30 wrz 2010, 16:09
przez Vit
Jeśli ktoś jest w branży MLM, a chce zamieszkać w Tajlandii to niech po prostu się do mnie odezwie
(najlepiej prywatna wiadomość) - zupełnie nowy, nienasycony jeszcze rynek stoi otworem ;)

Oczywiście jeśli ktoś nie jest w branży, ale szuka jakiegoś zajęcia to również zapraszam do kontaktu.

A jak ktoś nie jest w branży, nie szuka dodatkowego zajęcia, ale potrzebuje wizę tajską na rok albo
chce się nauczyć języka (albo i to i to) - to również proszę o wiadomość ;)

Biznes w Tajlandii - czy to dobry pomysl?

PostNapisane: wtorek, 1 sty 2013, 22:14
przez kkasia
Pomysł wydaje się w porządku, ale sporządź sobie porządny biznesplan i policz czy to Ci się opłaca- wyjdzie właśnie kwestia konkurencyjności i tego ile musiałbyś władować w ten interes.

Biznes w Tajlandii - czy to dobry pomysl?

PostNapisane: sobota, 12 sty 2013, 19:30
przez kiciamicia90
Według mnie bardzo się opłaca. A do tego Tajlandia to taki piękny kraj :)

Biznes w Tajlandii - czy to dobry pomysl?

PostNapisane: czwartek, 10 paź 2013, 10:42
przez cupidsrose
Hi, everybody, I am a new friend. :)

Biznes w Tajlandii - czy to dobry pomysl?

PostNapisane: sobota, 12 paź 2013, 14:25
przez pasiasta1
Ten kraj jest chyba do tego stworzony, idealny klimat, piękne dziewczyny :D