eTajlandia

Witam wszystkich.

Mam pytanie i prośbę. Coraz bardziej zastanawiam się nad wyjazdem do Tajlandii na stałe. Niestety w Polsce moje życie prywatne się rozleciało. Szukam miejsca, gdzie mógłbym odpocząć od tego wszystkiego. Byłem jakiś czas temu w Tajlandii, dużo pojeździłem po tym kraju, nie jako turysta. Chcę zapytać jakie warunki trzeba spełnić, żeby zostać tam dłużej, może na stałe. Jak jest z pracą, zastanawiałem się nad jakimś interesem. Trochę gotówki mam. Szukam kogoś, kto mógłby ewentualnie mi pomóc na początku. Może pośród rodaków, którzy tam wyjechali znajdzie się ktoś, kto pomógłby w zaaklimatyzowaniu się tam. Będę naprawdę wdzięczny. Z góry dziękuję za zainteresowanie postem.

Ernest.

Moj znajomy rowniez planuje przeprowadzke do Tajlandii i rozpoczecie tam wlasnego biznesu.
Z teo co wiem rozwaza zalozenie drukarni internetowej podobnej do http://print24.com/pl/ tylko obsugi=ujacej kraje w Azji. Wspominal, ze rozwazylby wspolnika. Jezeli bylbys zainteresowany to napisz do mnie wiadomosc na prv.

A co potrafisz robić?

Witam.
Planuje przeprowadzke do Tajlandii bkk.potrzebny mi ktos kto pomoze mi troszke przez pierwsze kilka dni(mieszkanie dokumenty itp.)

Witam.

Jestem autorem tego postu.
Po 6 latach znów zastanawiam się nad wyjazdem na stałe do Tajlandii. Poprzednim razem nie zdecydowałem się jednak. teraz myślę poważnie nad wyjazdem. od 2014 roku byłem już kilka razy w Tajlandii, nie nudzi mi się ona wcale. Szukam osób, które pomogły by mi zacząć w THL Pomóc znaleźć pracę, zakwaterowanie. Nie mam pojęcia jak jest z pracą w THL. Nie orientowałem się, dlatego teraz to robię. Czy jest ktoś tutaj, kto pomógłby mi przygotować się do wyjazdu? I pomógł tam na miejscu? Z góry dziękuje.

Pozdrawiam.

Witamy autora
Trudno jednoznacznie Ci doradzic. Czasy są teraz inne od tego gdy pisałeś wcześniej. Wszędzie dotarł wirus i dużo się zmieniło. Przylecieć oczywiście zawsze można, na razie kwarantanna obowiązkowa, nie wiadomo do kiedy będzie trwała.
W sprawie poszukania miejsca do zamieszkania można spokojnie doradzić. O pracę tutaj jest zawsze trudno dla obcokrajowców, a teraz w czasach wirusowych to jeszcze trudniej możesz z tym mieć. Chyba że jesteś jakimś specjalistą w jakiejś dziedzinie, na stanowisko managerskie. Zazwyczaj expaci ubiegają się o pracę jako nauczyciele w szkole, głównie języka angielskiego dla młodszych klas. Możesz za pensje z tego tutaj żyć, nawet całkiem dobrze, gdyż pensje są wyższe niż w Polsce, ale szału z tym też nie ma.

Kolega Ernest chciał przenieść się do raju, ale wygląda że paln spalił na panewce.
Cos juz nie pisze, chyba nici z tego. A ja wcale się nie dziwie, bo komu przyjdzie
do głowy aby w takich czasach pchać się do kraju gdzie zamkneli go na cztery spusty

Co chwile tylko podawane są sprzeczne informacje, raz w te strone a zaraz w odwrotną.
Nie wygląda to różowo na plany przeniesienie sie Thailand

Marco oj nie griluj kolegi na forum......
On ma marzenie żeby wygrzewać się w słoncu i o tym myśli na pewno
jak pytał o Tajlandie.
A że tutaj są jeszcze inne rzeczy trudne do zaakceptowania to jeszcze
o tym pewnie nie wie.

A może już doleciał tutaj i doświadcza na własnej skórze, kto wie....
może sie odezwie jeszcze

marco napisał(a):Kolega Ernest chciał przenieść się do raju, ale wygląda że paln spalił na panewce.
Cos juz nie pisze, chyba nici z tego. A ja wcale się nie dziwie, bo komu przyjdzie
do głowy aby w takich czasach pchać się do kraju gdzie zamkneli go na cztery spusty

Co chwile tylko podawane są sprzeczne informacje, raz w te strone a zaraz w odwrotną.
Nie wygląda to różowo na plany przeniesienie sie Thailand

Witam.
No więc właśnie.. Przyczyną, która na razie mnie odwiodła od tej myśli jest obecna sytuacja z wirusem celebrytą. Natomiast nie porzuciłem tej myśli.. Czekam na lepsze czasy

Ernest a to sorki wielkie........

Może niedługo tej nieproszony celebryta pójdzie gdzieś w cholere i będzie można kontynuować plany.
Życzę w takim razie jak najlepszego realizowania planu......