Strona 1 z 2

Emerytura w Tajlandii

PostNapisane: niedziela, 30 paź 2016, 11:37
przez muezin70
Witam,czy ktoś może wie jak;chciałbym spędzić emeryturę w Tajlandii,jak to zrobić i jak się do tego zabrać?Proszę o w miarę rzetelne informacje.Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.Pozdrawiam. :?:

Emerytura w Tajlandii

PostNapisane: poniedziałek, 31 paź 2016, 09:14
przez marco
Możesz jak najbardziej mieszkać w Tajlandii na emeryturze.
Zrobisz wizęspecjalna dla osob na emeryturze, trzeba pokazać
wpływy z emerytury co miesiąc.

Możesz kupic sobie mieszkanie tutaj i mieszkać ciesząc się słońcem...
Opieka lekarska jest niezła, wszystko zależy jakie ubezpieczenie zakupisz
sobie.
Nie wiem ile osob na emeryturze z Polski mieszka tutaj, moze ktoś się odezwie...

Emerytura w Tajlandii

PostNapisane: poniedziałek, 31 paź 2016, 11:48
przez muezin70
Dziękuję za odpowiedz.Może ktoś jeszcze odpowie,mam taką nadzieję.A przy okazji:na stronie ambasady pisze że potrzebuję wizy na rok,czy to znaczy że co rok muszę wracać do Polski po nową wizę? wszystko tam jest tak mętnie opisane,że praktycznie nic z tego nie daje odpowiedzi.Temat otwarty,zapraszam do dyskusji na temat.

Emerytura w Tajlandii

PostNapisane: poniedziałek, 31 paź 2016, 13:47
przez expat
A wiec aby jako emeryt mozna bylo w Tajlandi mieszkac trzeba miec co najmniej 55 lat i dochody, np. Emeryture w wysokosci co najmniej 65000 Baht, to jest przy aktualnym kursie dobre 1700 Euro, inna mozliwosc to posiadanie na koncie w tajskim Banku 800 000 Baht.

Jezeli sie spenia te warunki to zalatwia sie w Abasadzie tzw. Non Immigrant Multiple albo jednorazowa wize.

Po przyjezdzie do Tajlandi dostaje sie pozwoleni na 90 dni, w tym czasie trzeba zaswiadczenie o dochodach dac potwierdzic przez Ambasadei z tym idzie sie do Immigration Office aby zalatwic tzw Retirement Visa.

Jezeli chce sie w miedzyczasie opuszczac Tajlandie to mozna od razu zalatwic sobie tzw re entry, ale to jest nie konieczne, bo pozwolenie na opuszczenie kraju mozna dostac w kazdej chwili.

W nastepnym roku historia z tym zaswiadczeniem o dochodach I Retirement Visa sie powtarza.

Pomimo ze dostaje sie pozwolenie pobytu na rok, co 90 dni trzeba sie meldowac w Immigration Office, ten meldunek nic nie kosztuje.

Do Polski nie musisz wracac, mozesz w ten sposob tutaj dlugo mieszkac

O by bylo tak w skrocie.

Emerytura w Tajlandii

PostNapisane: poniedziałek, 31 paź 2016, 14:04
przez muezin70
Wielkie dzięki za odpowiedz.Zapraszam innych,jeśli chcą coś dodać,sprecyzować,doradzić.Dziękuję z góry.Pozdrawiam

Emerytura w Tajlandii

PostNapisane: piątek, 4 lis 2016, 08:39
przez kamil
Możesz fajnie pożyć w Tajlandii na emeryturze.
Zależy gdzie zamierzasz się urządzić. Jest kilka
miejsc, a pogodęmasz gwarantowaną.

Ahh niektórzy to mają dobrze :)

Emerytura w Tajlandii

PostNapisane: piątek, 4 lis 2016, 11:49
przez muezin70
Kamil,dzięki za odpowiedz.No cóż,gdyby nie pewien "zbieg okoliczności"nigdy nie było by mnie na to stać.Ale do rzeczy,jeśli znasz dobrze angielski,to nie widzę przeszkód,byś zamieszkał w Tajlandii,jako nauczyciel jęz.angielskiego.Trzeba tylko uzyskać Tajski certyfikat(ponoć łatwizna) i można cieszyć się Tajlandią.

Emerytura w Tajlandii

PostNapisane: piątek, 4 lis 2016, 22:11
przez turysta
Chyba najłatwiejsze wyjście pojechać tam z zamiarem nauczania ,sporo osób tak robi i nie tylko w Tajlandii ale całej Azji .

Emerytura w Tajlandii

PostNapisane: sobota, 5 lis 2016, 14:52
przez expat
Nie zachwycajcie sie za bardzo praca jako nauczyciel w Tajlandi, tutaj jest dosc sporo nauczycieli ktorzy sa native speaker i przeciwko nim macie stosunkowo male szanse, zreszta zarobki tez sa nie za bardzo duze, znam dwu wiec wiem o czym mowie.

Emerytura w Tajlandii

PostNapisane: piątek, 16 gru 2016, 09:39
przez misiek99
Emerytura w Tajlandii jak cudownie to brzmi. Niestety mam dopiero 25 lat i jeszcze minie sporo czasu zanim doczekam się emerytury ale powiem szczerze że to jest coś co mnie napędza żeby już jak będe w wieku emerytalnym być w stanie wyjechać gdzieś gdzie jest inne życie. Od dzisiaj mam nowy cel i mam dużo czasu na jego realizację tak więc zabieram się do pracy