Tajlandia 22.01-06.02.2014

[enika]

Witamy,
Wybieramy się do Tajlandii (wesoła para ~30) w powyższym terminie do Tajlandii. Zaczynamy od Bangkoku (3dni), następnie Krabi (26-31) i na koniec leżakowanie na Koh Samui (31-06). Plany w trakcie realizacji.
Jeśli planujecie pobyt w tym lub podobnym terminie, chętnie spotkamy się gdzieś na miejscu

Pozdrawiam,
Marta

[kate]

kupilem bilet do Tajlandii w dwie strony z Londynu miesiac temu i dopiero teraz zdalem sobie sprawe z tego ze moj paszport wygasa 15.06.2014, ja podrozuje w dniach 24.01 - 17.02. czy musze sie obawiac o wjazd do tego kraju, wiem ze maja zasade wizy dla osob z 6cio miesieczna waznoscia paszportu.czy mam sie obawiac, czy bez problemu dam sobie rade i mnie przepuszcza?? dzieki za odpowiedzi

[akkicia]

Mam dokładnie ten sam problem z tą różnicą że wylatuję 3.02 i jestem w trakcie wyrabiania nowego paszportu, od momentu wyjazdu z kraju policz sobie dokładnie 6 miesięcy, taką ważność musi mieć paszport

[kocurrrek]

@kate
Cięzka sprawa, bo gdziekolwiek byś pytał to Ci powiedzą, że nie wjedziesz, a jechanie w ciemno z nadzieją i ryzykiem, że Cię cofną - bez sensu.
Spróbuj uderzyć do urzędu by zrobić nowy paszport, okres czekania to poniżej miesiąca. My składaliśmy 20 grudnia, termin mamy na 17 stycznia, ale babka zapowiedziala, że będzie pewnie wcześniej. Jak jeszcze jakieś podanko napiszesz i umotywujesz sprawę, to przed 24 dostaniesz i tylko z przewoźnikiem sprawa zamiany nr paszportu na bilecie.

@enika
jak lecicie 22 to możliwe że tym samym samolotem co ja z kumplem (też ~30 ).
Aeroflot?
Pierwsze kilka dni też mamy zamiar w Bangkoku spędzić, ale 3 nam chyba nie starczą. Sama Ajutthaja to dzień jeden. Potem wyjęty najmniej. Potem Koh Chang, ale w trakcie będziemy pewnie jeszcze spontanicznie zmieniać plany po Bangkoku.

Wracamy 5.02, piwko na miejscu z miłą chęcią

[enika]

My lecimy KLM z Amsterdamu. LOT'em z Wawy i tam przesiadka. Szkoda, bo z samolocie z Wami nie popijemy Kiedy wybieracie się do Ajutthaja ? Jesteśmy na miejscu 23.01 rano póki co bez planów. Niestety 26 ruszamy po południ dalej.
Więc może coś w między czasie ?

[kocurrrek]

23.01 rano też będziemy.
Jakoś 8:30 chyba przylot.
Zmykamy do hotelu i tego samego dnia już coś pozwiedzać. Choć kumpel coś o jetlagu mówi, ale przy moim trybie życia to mi to nie grozi
Nie mamy jeszcze zaplanowane którego dnia do Ajutthai, którego do pałacu, itp. Jedyne co ogarniamy to w weekend przysiąde nad rezerwacją hotelu na pierwsze dni w Bangkoku, pewnym jest jeszcze Koh Chang i może ostatni dzień przed wylotem w Pattayi by zobaczyć jak toto faktycznie wygląda.
To którego dnia gdzie, czy w Bangk. 3 dni czy 5, którego dnia na Koh Chang i czy gdzieś jeszcze - to na bierząco będziemy kombinować

Więc jak macie ochotę w międzyczasie się spotkac na małe chłodne albo i wspólnie coś pozwiedzać, to z miłą chęcią

[somtam]

Radze zrobic PLAN-2 , z pominieciem Bangkoku .
Od 13 stycznia ,centrum Bangkou, przez 20 dni bedzie sparalizowane przez protestujacych. Zadnego ruchu, ...tyle na dzien dziejszy.
Na pocieszenie ,... kurs Bath`a spada bezlitosnie

[kocurrrek]

Korki nie straszne, strzelać po ulicach do ludzi raczej nie będą, a to zawsze też jakaś atrakcja - poznanie Tajlandii od tej prawdziwej strony a nie pałac, Ajutha, bary, Szmaragdowy Budda, czy łapanie raka skóry na plażach.

[somtam]

Wdac kreca Ciebie atrakcje, Tajlandia to RAJ, szczegolnie dla dziewczyn szukajacych przygody(guza) Rosjanki sa tego zywym przykladem. Adrenalina PUR!!!. Wystarczy, ze obwiesisz sie zlotem ,nim sie obejrzysz kolczyki z uszy wyrwane, lub noca pospacerujesz po plazy a masz gwalt zapewniony . Te, szczegolnie zadne przygody koncza przygode , pobite w szpitalu. Troche trawki wystarczy , zeby wyladowac w wiezieniu, to dopiero ... odjazd .

[kocurrrek]

Nie bardzo wiem co napady i gwałty na kozaczących turystkach, lub też posiadanie narkotyków w kraju gdzie karane jest to śmiercią, ma do utrudnień w ruchu miejskim spowodowanych demonstracjami.
No ale spoko.