przez andyday » poniedziałek, 27 sty 2014, 11:33
Pewnie przypłacę to pęknięciem, w najgorszym razie niestrawnością czy totalnym rozstrojem żołądka...ale wszystkiego spróbuję, absolutnie wszystkiego;) bo z relacji tam obecnych jak i z doniesień mediów i kolorowych czasopism, to jedzenie to prawdziwy raj na ziemi...pod wieloma względami, również finansowymi.