eTajlandia

jezdzenie po BKK jest o wiele latwiejsze jak sie mysli, najwazniesze to znanie miasta, u mnie trwalo to ok 6 miesiecy zanim poznalem to miasto.

Co mnie sie w BKK podoba to nie ma hektiki, nikt sie nie denerwuje, klakson jest malo uzywany, ale trzeba zdecydowanie jezdzic.

Przepisy drogowe, podobno sa, ale ich malo kto zna albo przestrzega, po mimo tego to funkcjonuje, najgorsze jest rush hour, ale tajowie sa cierpliwi.

Co mnie podpadlo to mala znajomosc praw fizyki, np. droga hamowania, przspieszenie samochodu, oni wyprzedzaja przed zakretami, przed gorkami, ze ktos z naprzeciwka moze jechac ich nie interesuje.

Sam przyjechalem Tajlandie w wszystkich kierunkach i wciagu 4 lat mialem tylko jeden wypadek ktory sam spowodowalem.

Duży szacunek dla tych którzy jeżdżą po stolicy Bangkoku, to co tam widziałem naprawde daje wiele do myślenia. Przyznam nigdy jeszcze nie kierowałem po drugiej stronie, nie mowiąc o tych korkach jakie tam widze i jeżdżie jak kto chce.

mimo wszystko jednak sie zdecyduje

Wynajem samochodu - corolli to 900 bht za dobe, na 2 dni wezme bedzie akurat.

Kto nie ryzykuje ten nie ma

Różnie to bywa z tymi podróżami na własną rękę. Ja wypożyczyłem samochód w http://www.e-go69.com i wszystko szczęśliwi objechałem. Wakacje się bardzo udały.

witam, na przełomie lutego i marca planujemy wyjazd na 3 tygodnie do Tajlandi. Głównymi punktami miałby być tydz w Bangkoku, tydz na ko Samui i tydz w Phuket lub Krabi. Czy ktoś mógłby mi poradzić w jakiej kolejności i jak przemieszczać się między tymi punktami?