Mało zadowalająca informacja przychodzi z głównego biura narodowego przewożnika lotniczego Tajlandii.
Prezydent Thai Airways International Sumeth Damronchaitham po raz pierwszy przyznał, że przewożnik
narodowy znajduje się w głębokim kryzysie finansowym, do tego stopnia, że może się on pogłębić, chyba
że wszyscy pracownicy zjednoczą się, aby ciężej pracować.
Powiedział także, że jest jeszcze czas, choć niewiele aby uratować firmę. W przeciwnym razie spekuluje,
że THAI zbankrutyje, gdyż istnieje duże prawdopodobieństwo tego.
W swoim szczerym przemówieniu do kadry kierowniczej THAI podczas dzisiejszego szkolenia w siedzibie głównej
firmy, Sumeth powiedział, że na północnych trasach krajowych występuje siłna konkurencja ze strony tanich
linii lotniczych, które generowały jedna trzecia przychodów linii lotniczych. Natomiast na europejskich trasach
wystąpiły poważne problemy związane z wysoką cena Baht i Brexitem.
Ceny przelotów do Bangkoku są teraz różne, nalezy szukać dobrych połączeń. Na pewno THAI może też
oferować różne promocyjne ceny połączeń. Dzięki temu będzie mozna zwiedzić Bangkok.