krzysztof s napisał(a):he, he, super
jutro jadę do marketów na zakup produktow
dziekuję
co do polskiego żarełka, to w lutym córka przywizla mi kilogram ogóreczków kwaszonych (ale juz sie skończyły) i dwa słoiki chrzanu znanej firmy Rolnik. Swoja droga zastanawiałem się, czy można zakisić tajskie ogórki (bo czemuż nie?) i pewnie spróbuje w przyszlości
Dam znac jak wyszły... może otworzymy watek kulinarny na tym forum? dotyczący żarełka polskiego i tajskiego? Np. Kulinaria Tajsko-Polskie?
Tak, można zakisić ogórki. Znam ludka, który opanował do perfekcji kiszenie
ogórków w Tajlandii - ale nie znam szczegółów. Od czasu do czasu mam kilka
z Polski, więc się nie ekscytuję. Zresztą nie jestem jakimś ich wielkim fanem,
zwykle kończą w sałatce warzywnej
jackmars napisał(a):Krzysiek, Dawid,
w niektórych sklepach Tesco, czy Villa można kupić zarówno biały serek granulowany w kubeczku, jak i kefir w 2 wielkościach kubków. Produkowane śa tutaj na miejscu przez jakąś tajską firmę, nie powiem Wam teraz nazwy bo nie kojarze. Serek biały nadaje sie całkiem dobrze do kanapek, testowałem wiele razy, kosztuje około 35 bath, wielkość kubka jak zwykłego jugurtu. Kefir nie pamiętam ceny, ale wielkość kubka jak jogurtu, oraz większa objętość jak około 0.5 L. Zawsze są ustawiane w lodówkach. Smacznego
No cóż, na ten temat mam zupełnie odmienne zdanie. Według mnie te serki
nie bardzo się do czegokolwiek nadają - dla mnie mają jakiś taki dziwny posmak.
(zielonego pojęcia nie mam czego). Swego czasu używałem ich do tworzenia pasty
rybnej, ale to było z dobre 5 lat temu. To ta sama klasa wyrobu co ta tania śmietana
w kubeczku, którą można zabielić zupę, ale już mizeria nie smakuje jak powinna.
Natomiast co do kefiru - to chętnie bym przetestował. Jak toto się zowie po angielsku?