Podczas swojego pobytu w Tajlandii spotkałem pewnego Polaka, który trochę poopowiadał o tych ladyboyach wtedy też za wiele o tym nie wiedziałem i faktycznie czasami można myśleć, ze jakaś kobieta to kobita, a to facet
Jest jednak na to sposób. Bardzo prosty kobiety nie mają jabłka Adama więc jak ktoś nie jest pewny może zwrócić uwagę na szyję. Tego nie da się zamaskować.
Ja bym jednak na jego miejscu nie szukał nieznanej kobiety, a wziął sobie sprawdzonego kumpla. Większe szanse, że taki wyjazd będzie udany. A poza tym tam fajnych dziewczyn jest sporo, więc można też kogoś ciekawego poznać na miejscu. Mam na myśli normalnych ludzi i normalne przyjacielskie znajomości.