Przeprowadzka do Tajlandii

To jest forum dla Polaków mieszkających na stałe w Tajlandii, albo często do Tajlandii przyjeżdżających.

Przeprowadzka do Tajlandii

Postprzez Bobo » niedziela, 29 lis 2009, 14:39

bo sie zastanawiam czy np. jesli zlamie noge, zerwe wiezadłą itp... czy zoperuja mnie jak cos w tajalndii bez problemu i nie moglem znalesc w internecie jak to wyglada w praktyce (bo w teorii zawsze wszystko pieknie)
Bobo
 
Posty: 9
Dołączył(a): poniedziałek, 19 paź 2009, 14:38

Przeprowadzka do Tajlandii

Postprzez massagewarsaw » niedziela, 29 lis 2009, 15:19

z reguly placisz gotowke w szpitalu, a ubezpiecznie ci zwraca po rozpatrzeniu twojego przypadku. Musisz sie kontaktowac bezposrednio z przedstawicielem firmy ubezpieczeniowej - jesli nie maja polisy dla ciebie, to uloza.

ale zdaj sobie sprawe, ze kazde ubezpieczenie to kradziez w bialy dzien i nie wygrasz z nimi, bo maja duze pieniadze na najlepzych prawnikow - bierz tylko, jesli jest to obowiazkowe albo jesli wiesz, ze twoje szanse na wypadek sa duze (np miales juz podobne problemy czy masz zamiar uprawiac niebezpieczne sporty etc). Jesli miales juz jakies niewielkie problemy, nie zanotowane u lekarza, to staraj sie to ukryc.
http://massagethai.info kursy masazu tajskiego warszawa, dom w bangkoku od 200zl/tydzien, 540zl/miesiac
massagewarsaw
 
Posty: 737
Dołączył(a): sobota, 8 sie 2009, 14:18
Lokalizacja: warszawa Bangkok

Przeprowadzka do Tajlandii

Postprzez matoom » niedziela, 29 lis 2009, 16:27

Witam,
w związku zapytaniem odnośnie ubezpieczenia kilka informacji z własnego doświadczenia.
W sierpniu/wrześniu br. przebywałem w Tajlandii, przed wyjazdem sprawdziłem oferty kilku towarzystw ubezpieczeniowych i wybrałem Generali ( relacja ceny do zakresu ubezpieczenia była najlepsza ). Ubepieczenie wykupiłem poprzez internet- http://www.generali.pl
W trakcie pobytu w Tajlandii uległem wypadkowi - ugryzienie przez psa na Koh Chang ( nie bezpańskiego psa ).
W związku z tym korzystałem z usług kilku szpitali i klinik ( zastrzyki, lekarstwa, zmiany opatrunku itp. ), prywatnych i jednego szpitala państwowego, z kilku ponieważ zmieniałem miejsca pobytu.
Każdorazowo po wizycie płaciłem określone kwoty.
Po powrocie do kraju skontaktowałem się ( telefonicznie ) z Generali, przesłano mi ankietę do wypełnienia, którą odesłałem wraz z rachunkami z tajskich szpitali ( orginały ) plus kopia historii choroby i numer konta na które zażyczyłem sobie zwotu kosztów.
Po 30 dniach na konto wpłynęła kwota pokrywająca pełny zwrot kosztów które poniosłem w związku z wypadkiem.
W świetle własnego doświadczenia polecam Generali, ale sprawdż sam na ich stronie i na stronach innych ubezpieczycieli i porównaj.
Tak na marginesie własnych doświadczeń muszę stwierdzić, że tajska opieka medyczna i stosunek personelu do pacjęta są super. :-)
matoom
 
Posty: 3
Dołączył(a): niedziela, 29 lis 2009, 15:54

Przeprowadzka do Tajlandii

Postprzez Bobo » niedziela, 29 lis 2009, 16:41

no to fajnie...
bo sprawa wyglada tak ,ze jade do taj trenowac na pre miechów i na 100% bedzie albo zmalany nos albo rozciety luk brwiowy itp... kiedys mialem artroskopie kolana ale juz dawno i zapomniana sprawa - ale wrazie co jak sie np. zerwie wiezadło czy polamie kosc czy ubezpieczenie nie zostawi mnie samego sobie - tak swoja droga ile placiles w taj za zmiane opatrunku pamietasz moze ?
Bobo
 
Posty: 9
Dołączył(a): poniedziałek, 19 paź 2009, 14:38

Przeprowadzka do Tajlandii

Postprzez massagewarsaw » niedziela, 29 lis 2009, 16:51

zlamany nos czy rozciety luk to nie jest powazny wypadek i nie wymaga wiele opieki. Jesli by mial by cie czekac powazniejszy zabieg, np operacja czy pobyt w szpitalu, to mozesz kontaktowac sie z firma ubezpieczeniowa na bierzaco (mailowo i telefonicznie, nawet wysylas skany diagnozy lekarskiej, proponowanych zabiegow i szacunkowy koszt czy tez raport policyjny, ze miales wypadek czy zostales napadniety) i bedziesz wiedziec, jak postepowac. Jesli ubezpieczalnia ustali jakis niewielki limit wydatkow w danym przypadku, to moze bedzie lepiej wrocic do domu i leczyc sie na miejscu.
http://massagethai.info kursy masazu tajskiego warszawa, dom w bangkoku od 200zl/tydzien, 540zl/miesiac
massagewarsaw
 
Posty: 737
Dołączył(a): sobota, 8 sie 2009, 14:18
Lokalizacja: warszawa Bangkok

Przeprowadzka do Tajlandii

Postprzez matoom » niedziela, 29 lis 2009, 17:08

Koszt oczyszczania rany i zmiany opatrunku w prywatnych szpitalach zawsze oscylował ok 200 B. ( nieco powyżej) :-)
matoom
 
Posty: 3
Dołączył(a): niedziela, 29 lis 2009, 15:54

Przeprowadzka do Tajlandii

Postprzez flintstone » poniedziałek, 30 lis 2009, 10:22

Miałem klienta, który będąc z nami na "show-tripie" w Tajlandii miał drobny wypadek. Spadła butelka z lodówki i rozcięła stopę.
Wcześniej słyszałem już bajki o fantastycznej służbie zdrowie w T.
Teraz przejeżdżając o drugiej w nocy, do szpitala w małym miasteczku Klaeng, miałem z zegarkiem w ręku, możliwość sprawdzenia tej bajeczki.
No i - :shock: . Przyjęły nas 3 osoby, pacjent od razu na wózek, krzesełka dla mnie i żony pacjenta w pokoiku zabiegowym a 22 minuty później pacjent zszyty , zabandażowany, zaszczepiony, z torebką leków i materiałów opatrunkowych gotowy do wyjazdu ze szpitala...
To że papierologia i wypisanie wszystkich kwitów w języku angielskim trwało kolejne 20 minut to uważam za pikuś.
Cena usługi 3500 Baht, płatne gotówką. W tej cenie wliczono codzienną wymianę opatrunku aż do dnia naszego wylotu (5 razy)
Po powrocie Warta, w której ubezpieczony był pacjent zwróciła wszelkie koszty związane z wypadkiem.
flintstone
 
Posty: 79
Dołączył(a): czwartek, 6 sie 2009, 17:30

Przeprowadzka do Tajlandii

Postprzez krzysztof s » poniedziałek, 30 lis 2009, 17:33

Ja robię co dwa, trzy tygodnie polisę turystyczną PZU Wojażer. Jest to wygodne, bo mogę wszystko zrobić online poprzez konto Inteligo, także tutaj w Tajlandii. Kupuję nową co jakiś czas, ponieważ tak jest taniej - polisy powyżej miesiąca mają jakiś inny przelicznik i wychodzi drogo. Ostatnio za 20-dniową w wersji LUX (choć nie wiem co to jest) i sumie do 5 tys. Euro - płaciłem ok. 30 PLN. Czyli na miesiąc wychodzi 45 PLN, a na rok ok 500 - myślę, ze niedrogo. Miałem tez "okazję" przetestować to w praktyce. Jakoś we wrześniu miałem zapalenie ucha. Wyszukałem w internecie (z pomocą mojej dziewczyny:)) przyzwoicie wyglądającą przychodnię laryngologiczną w szpitalu w bangkoku. Zadzwoniłem i umówiłem się na wizytę następnego dnia. Godzina i wybór lekarza w mojej gestii. Następnie zadzwoniłem do PZU na numer alarmowy i przedstawiłem problem. Pani zapytała mi się tylko, czy to nagły przypadek (oczywiście, ze nagły...) i czy chcę płacić, czy też oni mają to załatwić. No to powiedziałem, ze wolą nie płacić i Pani poprosiła o numer telefonu do szpitala i powiedziała, ze wszystko załatwi. Ok, se myśle, ale jakoś nie dowierzałem. Następnego dnia pierwsza wizyta w przychodni przyszpitalnej. Okazało się, ze faks od PZU już był i nie było żadnych problemów - nie płaciłem ani batha. Potem jeszcze dwie wizyty, bo przy pierwszej pobrano materiał na posiew, więc drugi raz musiałem się stawić po wynikach i trzeci na sprawdzenie, czy to koniec problemów. Wszystkie leki dostałem w szpitalu i były wliczone w rachunek, który brało na siebie PZU. Przy drugiej i trzeciej wizycie było troche problemów z odszukaniem faksów, ale po 15 minutach czekania odnajdywały się. W sumie szpital skasował ok 8000 bathów - w tym trzy wizyty u larygologa, opieka pielęgniarska (ważenie, temp., ciśnienie) za każdym razem, antybiotyki i krople oraz badania laboratoryjne. Przy czym, musiałem zadzwonić do PZU przed każdą wizytą.
Co do samego szpitala - to pełen wypas!!! Normalnie, jak dla Caringtonów! Połowa klientów to Arabowie, nie wiem czemu (mieli nawet swoje oddzielne poczekalnie i kafejki)? Ogólnie luksus i wrażenie pełnego profesjonalizmu! Szpital nazywa się PIYAVATE, jakby ktoś potrzebował...
ale jednak lepiej nie
Życzę wszystkim przyjeżdżającym do Tajlandii Dużo Zdrowia
Catering tajski. www.aloj.pl Facebook: alojPL
krzysztof s
 
Posty: 400
Dołączył(a): sobota, 17 paź 2009, 12:12

Przeprowadzka do Tajlandii

Postprzez BartMax » poniedziałek, 7 gru 2009, 13:39

Witam :) Mam kilka pytan odnosnie praktycznego zycia w Tajlandii.
-Czy jest mozliwosc placenia skladek za ubezpieczenie w jakiejs tajskiej firmie? Mieszkajac na stale w Tajlandii kontakt z polskimi firmami moze byc uciazliwy po pewnym czasie.
-Szukajac mieszkania zauwazylem, ze nie wszystkie maja dostep do internetu. Istnieje jakies duze prawdopodobienstwo, ze wlasciciele nie zgodza sie na podlaczenie?
-Jak dlugo mozna przedluzac wize studencka? Mam nadzieje, ze slub nie jest jedynym wyjsciem na pobyt staly :)
BartMax
 
Posty: 2
Dołączył(a): poniedziałek, 7 gru 2009, 13:27

Przeprowadzka do Tajlandii

Postprzez massagewarsaw » poniedziałek, 7 gru 2009, 13:51

nie wszystkie domy/mieskania maja linie telefoniczna - zalozenie nowej nie jest latwe i szybkie, zalezy od przepustowosci lokalnej centrali. Czekalem pol roku, i tak po znajomosci.

mozna tez kozystac z internetu przez komorke, ale polaczenie jest wolniejsze i zalezy od sygnalu.

pobyt staly (permanent residence) to oddzielny, skomplikowany tok - nie przysluguje z powodu slubu. Wiza studencka jest na rok, nie wiem, czy sa ograniczenia ile lat mozna na nia przebywac - niewatpliwie musisz miec wysoka obecnosc na zajeciach, zeby starac sie o nowa. Zaliczanie egzaminow tez pokaze, ze robisz postepy i daje podstawe do dalszego ksztalcenia, nawet wyzszego.
http://massagethai.info kursy masazu tajskiego warszawa, dom w bangkoku od 200zl/tydzien, 540zl/miesiac
massagewarsaw
 
Posty: 737
Dołączył(a): sobota, 8 sie 2009, 14:18
Lokalizacja: warszawa Bangkok

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Polska w Tajlandii

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 5 gości

cron