Przeprowadzka do Tajlandii

To jest forum dla Polaków mieszkających na stałe w Tajlandii, albo często do Tajlandii przyjeżdżających.

Przeprowadzka do Tajlandii

Postprzez MrYogi » niedziela, 21 mar 2010, 22:16

Wyjeżdżać nie trzeba, jedynie tradycyjnie co 3 miesiące (a właściwie 90 dni ) trzeba iść do urzędu imigracyjnego i tyle.
:]
MrYogi
 
Posty: 118
Dołączył(a): wtorek, 18 sie 2009, 22:29

Przeprowadzka do Tajlandii

Postprzez khosamuifan » niedziela, 21 mar 2010, 22:34

No.... może nie w jednym miejscu ależeby zaraz przekraczać granicę. Kiedyś nie wolno mi bylo wracać do Polski, mieszkałem w Berlinie Zach. a potem po 90r musiałem to robić (przekraczać granicę)zbyt czesto i teraz mam "uraz" jak widzę celników. Byliśmy w grudniu 2008 na Ko Samui tak bez żadnego biura ale z przygodami bo akurat jak mieliśmy wylecieć to w Bkk były zamieszki. Zamiast w Bkk wylądowaliśmy na Phuket. a potem stopem na Samui. Ale było fajnie. 26 dni na Ko samui to zbyt mało zeby poznać wyspę nie mowiąco okolicznych wyspach. Tak sobie myslę , że 4 -5 miesiecy mi wystarczy żeby ją poznac, a potem mozna się przenieść na następną. Bkk mi się podoba ale jednak wole spokój i zieleń zamiast hałasu i smrodku spalin.
Janusz
khosamuifan
 
Posty: 5
Dołączył(a): niedziela, 21 mar 2010, 18:56

Przeprowadzka do Tajlandii

Postprzez massagewarsaw » niedziela, 21 mar 2010, 22:44

warto sie ruszyc raz na jakis czas za granice (penang w malezji, angkor wat, ale kualka lumphur i singapur), gdy juz sie jest w tym rejonie swiata.

w bangkoku mam dom, jak na malym, 9 domowym zasiolku , wsrod zieleni, ogrodow, nad kanalem, sasiedzi sie klaniaja, ptaki spiewaja, koguty pieja, spokojne psy sie bawia i lasza do nog, koty przylaza na mleko, a taksowka za $3 w 10 minut po bezplatnej autostradzie dowiezie do centrum - dwa swiaty w jednym. Dojezdza sie tylko motorowerem, samochody sa na autostradzie odleglej 150m. Dwa odkryte baseny 10 minut spacerem, kazdy 30m dlugi i 10m szeroki, w dni powszednie jest sie tam jedynym plywakiem, a w weekend dzieci przychodza sie uczyc plywac.
http://massagethai.info kursy masazu tajskiego warszawa, dom w bangkoku od 200zl/tydzien, 540zl/miesiac
massagewarsaw
 
Posty: 737
Dołączył(a): sobota, 8 sie 2009, 14:18
Lokalizacja: warszawa Bangkok

Przeprowadzka do Tajlandii

Postprzez khosamuifan » niedziela, 21 mar 2010, 23:11

Brzmi naprawdę wspaniale, niestety ja znam tylko z Bkk to co można w 4 dni zobaczyć czyli prawie nic.
Jak przyjadę następnym razem (a mam taki zamiar i napewno to wykonam) postaram się pobyć w Bkk przynajmniej miesiąc.
Ale topewnie i tak zamało. Jak się zastanowię to mimo że mieszkałem w Berlinie zach prawie 11 lat to tak naprawde jak jade teraz do córki to odkrywam zupełnie mi nieznane miejsca i nie wliczam w to wschdniej części Berlina. A co do ruszania sie do pobliskich krajów to pewnie przyjdzie nam taka ochota. Trzeba się tylko mocno "wynudzić " w jednym miejscu.
Janusz
khosamuifan
 
Posty: 5
Dołączył(a): niedziela, 21 mar 2010, 18:56

Przeprowadzka do Tajlandii

Postprzez massagewarsaw » poniedziałek, 22 mar 2010, 00:38

w bangkoku mozna po prostu zyc, nie jest konieczne biegac w kolko - lowic ryby, plywac, obserwowac ptaki, plywac, spacerowac wzdluz kanalow, w parkach, ogrodach, grac w golfa, tenisa, badminton, squash, puszczac latawce, isc codziennie na kilkugodzinny masaz, siedziec w ogrodzie w cieniu drzew i pic zimne piwo, uczyc sie tajskiego w rozmowie z dzieciakami czy gotowowania tajskiego.
http://massagethai.info kursy masazu tajskiego warszawa, dom w bangkoku od 200zl/tydzien, 540zl/miesiac
massagewarsaw
 
Posty: 737
Dołączył(a): sobota, 8 sie 2009, 14:18
Lokalizacja: warszawa Bangkok

Przeprowadzka do Tajlandii

Postprzez zeglarz » poniedziałek, 22 mar 2010, 06:45

Wyrazam wlasna opinie,

W Bangkoku jest nudno jezeli:
-nie chcesz wydawac codziennie 1000 thb na wyjscia do silowni, na basen, do kina-niepotrzebne skreslic
-nie chcesz imprezowac codziennie
-nie chcesz codziennie odwiedzac jedynego parku w okolicy twojego domu
-nie chcesz codziennie jezdzic rowerem po 20 km w upale, zeby znalezc fajne i ciche miejsca
-nie chcesz pracowac, tylko, zyc wolnym czasem
-nie masz hobby, ktore zajmowaloby Ci czas gdy siedzisz w domu
-nie masz przyjaciol miejscowych i farangow
-mieszkasz w zaspalinionym centrum

Zapomnij o spacerach w Bangkoku gdyz jest goraco, samochody jezdza z predkoscia swiatla i warcza tak glosno jak jety. Generalnie nie ma czego ogladac, poza paroma miejscami wszystko wyglada tak samo, nawet jak juz znajdziesz cos ciekawego to powiedz mi jak dlugo jestes w stanie to ogladac w wilgotnym 30 stopniowym upale.

Dla wielu mieszkancow zycie sprowadza sie do rannego pojechania klimatyzowanym srodkiem transportu do pracy, po niej wyjscia na zakupy do supermarketu, czasami kolacja z kolegami.

Za to zycie na prowincji, bajka......... :twisted:
zeglarz
 
Posty: 77
Dołączył(a): wtorek, 3 lis 2009, 00:51

Przeprowadzka do Tajlandii

Postprzez khosamuifan » poniedziałek, 22 mar 2010, 09:30

i massagewarsaw i zeglarz macie swoje racje- to nie ulega kwestii. Ja sam wyznaję „religię”, że tam jest moja ojczyzna gdzie mi jest dobrze! Za tą religię zapłaciłem kiedyś zakazem wjazdu do Polski ale nie żałuję.
Widzę, że obaj moi przedmówcy wyznają różne „religie”. Sam jestem bliżej tej drugiej. Może to dlatego, że po wielu latach życia w „ zamknięciu” ( Berlin był otoczony murem ) wolę wieś lub małe miasteczka. Sam mieszkam teraz w tzw. stolicy województwa , prawie w centrum ale mimo to w enklawie zieleni – prawie jak na wsi.
Ale jednak to co pisze massagewarsaw też ma swoje uroki. Chyba trzeba umieć to jakoś dzielic, a wtedy każdy jest czy też będzie zadowolony.
A tak wracając do tematu- ubezpieczenie w Th – czy macie jakieś doświadczenia w tym temacie?
Czytałem o jakichś szwajcarskich firmach które ubezpieczają farangów ? Coś wiecie na ten temat?
Pozdrawiam
khosamuifan
 
Posty: 5
Dołączył(a): niedziela, 21 mar 2010, 18:56

Przeprowadzka do Tajlandii

Postprzez massagewarsaw » poniedziałek, 22 mar 2010, 09:50

zdaje sie, ze opacznie mnie zrozumiano, musze sie jasniej wyrazac w przyszlosci.

chcialem powiedziec, ze nie koniecznie trzeba zwiedzac miasto, mozna robic wiele w okolicy domu, niemal od niechcenia.

i wszystkie aktywnosci, ktore wymienilem, sa albo bezplatne lub na ktore mozna sobie czesto pozwolic, w zasiegu reki
http://massagethai.info kursy masazu tajskiego warszawa, dom w bangkoku od 200zl/tydzien, 540zl/miesiac
massagewarsaw
 
Posty: 737
Dołączył(a): sobota, 8 sie 2009, 14:18
Lokalizacja: warszawa Bangkok

Przeprowadzka do Tajlandii

Postprzez zeglarz » poniedziałek, 22 mar 2010, 10:07

Massage masz racje, zycie w miesjcu, gdzie mieszkasz przy khlongu jest super. Ja natomiast mieszkajac na Thanon Thok nie jestem zadowolony. Niestety musze tu siedziec z powodu pracy szanownej malzonki. Urozmaicam siobie zycie jazda na rowerze. Zaraz pojade do Big C Thonburi po zakupy..... :D
Generalnie, gdybym mogl wybierac to tylko prowincja.
zeglarz
 
Posty: 77
Dołączył(a): wtorek, 3 lis 2009, 00:51

Przeprowadzka do Tajlandii

Postprzez jackmars » czwartek, 1 kwi 2010, 11:43

Tak jak ktoś kiedyś mówił, Bangkok można polubić albo znienawidzieć, można współuczestniczyć w życiu tej aglomeracji, odnależć swoje miejsce w tym zbiorowisku ludzkim, albo wszystko niemal może przeszkadzać i człowiek będzie mieszkał w tym mieście jak za karę. Faktycznie mogło by ono dysponować większą ilością zielonych parków czy skwerów, ale nie ma miejsc idealnych na świecie. W pięknych zielonych stolicach państw zachodnich, często brakuje ludziom innych rzeczy które są właśnie tu w Bangkoku. I to jest w tym wszystkim ciekawe, a zarazem pokręconenie. Innaczej nie było by tutaj tylu farangów z zachodnich krajów naszego świata.
www.pandanus.pl licencjonowany przewodnik polskojezyczny w Tajlandi
jackmars
 
Posty: 110
Dołączył(a): czwartek, 14 maja 2009, 12:45
Lokalizacja: Bangkok, Tajlandia

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Polska w Tajlandii

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 2 gości