eTajlandia

a gdzie ten artykul i dlaczego na niego nie zareagowales?

do hippo,
Nie lubię, jak ludzie pakują innych w gó..., a że jestem empatyczna i życzliwa do ludzi, to się oburzam.

Witam wszystkich,

Jak zaczalem czytac ten watek to bylo jak w Mercedesi - szybko, latwo i przyjemnie... ale pozniej jak zwykle jakis dym sie musial zrobic
Tak wogole jestem nowy w Tajlandi, tzn bylem juz tutaj 2 x na krotkie okresy, ale teraz postanowilem sie przeprowadzic... uprzedzam, ze nie jestem nadzianym emerytem (jeszcze)...
Moze znalazl by sie ktos kto dluzej tu mieszka i ma ochote na browarka i pogaduchy od czasu do czasu ?
Hmmm... sam bede teraz probowal zalatwic wize, a wiec wszystke problemy dopiero przede mna

Pozdrawiam
Darek

Zalezy, gdzie planujesz zamieszkac?

yvonne67 napisał(a):Zalezy, gdzie planujesz zamieszkac?

Juz mieszkam... w Bangkoku

zikohh napisał(a):Heh, właśnie siedzę w Phnom Phen w barze na jednym z takich "wypadów", jeżeli pokażesz pieniądze to nie musisz ich robić, tylko się meldujesz w imigration co 3 miesiące.
Znam też agencje w Pattaya, która przeleje ci te 800 000 bath na konto i załatwi wize, wszystko za około 20 000 i na rok masz spokój.
Ale pytanie było o wizę dla emerytów, nie rodzinnych, trochę zboczyliśmy z tematu, chociaż te emerytalne wizy też pomagają robić.

Witam
Ma moze ktos namiary do tego typu agencji ?
Niestety bede chyba musial skorzystac z uslug jednej z nich, bo korowody z ta wiza straszne tutaj.
Jesli ktos chcialby pomoc w temacie wizy to prosze o PW albo kontakt na kularius@gmail.com.
Chetnie tez sie spotkam ewentualnie bo jestem wlasnie w Bangkoku i probuje rozgryzc ta cala polityke wizowa...

Pozdrawiam
Darek

Witam wszystkich mieszkam teraz na wsi 30 km od Udonthani ogladam zycie tajow
jezeli ktos jest w poblizu napisz

Waldi

Mam nadzieje, ze juz po burzy w watku. Nie wiem czemu, ale obojetnie gdzie sie trafi na grono polakow, to zawsze predzej czy pozniej sie robi zadyma.

Czy zostane w Tajlandii na stale, nie wiem, bo juz nie raz przytrafily sie radykalne zmiany w moim zyciu, wiec wole nie planowac na przod. Ale w chwili obecnej mam zamiar zostac jak najdluzej.

wizy były już wiele razy wałkowane najprościej z doświadczenia polecam wyjazd do Malezji nocnym pociągiem do Penangu śliczna wyspa warto zobaczyć masa zabytków ceny znośne
agencja pośrednicząca i wizy na 6o dni w ciągu 24 h
koszt - podroż 2500 BHT pośrednicy 500-1000 BHT + oficjalny koszt wizy w ambasadzie ostatnio chyba 35 usd
bez problemu tez przedłużysz w imigration na 1 miesiąc za 1900 BHT
wiec albo 20,000 albo to co 3 miesiące

Mozesz powiedziec co Ci sie na penangu tak podobalo ze piszesz sliczna wyspa ?
Pytam powaznie.