Polacy mieszkający w Tajlandii na stałe?

To jest forum dla Polaków mieszkających na stałe w Tajlandii, albo często do Tajlandii przyjeżdżających.

Polacy mieszkający w Tajlandii na stałe?

Postprzez ChrisKlu » poniedziałek, 10 lut 2014, 21:26

Witam wszystkich ! byłem w Tajlandii kilka razy i mieszkałem w BKK, ten ostatni raz planowałem zostać na stałe, znaleźć ,,cokolwiek,, do pracy i żyć sobie szczęśliwie w raz z moją narzeczoną tajką... przesiedziałem kilka miesięcy i niestety wróciłem do Polski z powodu braku pracy :( Tajskie prawo jest tak dziwne i pokręcone, że prawie nie możliwe jest tam legalne pracowanie obcokrajowca w jakiejkolwiek pracy, w jakimkolwiek miejscu np. jako kelner, barman, sklep, praca w hotelu lub podobne... nie zatrudnią obcokrajowca i nie ważne z jakiego kraju pochodzi. Piszę że legalne pracowanie jest ,,prawie nie możliwe,, ponieważ pracodawca musiał by załatwić odpowiednie zezwolenie na zatrudnienie ,,permit visa,, co wiązało by się również z większymi opłatami na taką osobę, ale wtedy możemy pracować i nie martwić się o wizę... dlatego niechętnie nas zatrudniają, a wszelka praca przeznaczona jest głównie dla tajów... znajomość ich języka jest dużym atutem, lecz nie dużo może na pomóc w znalezieniu pracy... chyba, że nielegalnie, ale wtedy dwie strony ryzykują, pracodawca bardzo wysoką karę pieniężną, a zatrudniony więzienie lub deportacja do swojego kraju z dożywotnim powrotem do Tajlandii :( ... ja głównie szukałem zatrudnienia w jakimś klubie jako Dj i też było ciężko z tych samych powodów, chociaż jest szansa bo wielu osobą się to udaje, jednym szybko, innym po dłuższym czasie starań... swego czasu łatwiej było coś znaleźć w Phuket, gdyż jest to miasto bardzo turystyczne (podobnie jak Pattaya) ale do pewnego momentu, kiedy to policja zaczęła robić dużo kontroli w klubach, barach, restauracjach itp... teraz już niechętnie zatrudnią ,,Farank'a,, bo boją się kar... Najchętniej zatrudniani obcokrajowcy są na wysokie stanowiska z bardzo dobrym wykształceniem i wysokimi kwalifikacjami i najczęściej do dużych firm, bo tacy są uważani za mądrzejszych, lepszych w myśleniu, lepszych w pracy, którzy mogą przynieść najwięcej korzyści... Najłatwiejszym jednak sposobem jest nauka języka angielskiego i nie ważne z jakiego kraju jesteśmy, bo ważne by bardzo dobrze znać język, a taką pracę można znaleźć nawet w kilka dni i płatną ok. 30 000 / 40 000 THB (90 % pracujących obcokrajowców) oprócz nauki angielskiego jest jeszcze branża artystyczna lub modeling. Tajowie mają bzika na punkcie białej skóry :D kiedy widzą wysokiego białego obcokrajowca to zazwyczaj myślą, że aktor lub ktoś sławny... :D:D co jest trochę śmieszne... Można jeszcze prowadzić własny biznes... jedni zakładają go w Tajlandii, na co władze bardzo chętnie się zgadzają i z łatwością wydają wizy pracownicze (bo płacimy większe podatki niż tamtejsi) a inni przyjeżdżają mając już własny biznes w swoim kraju lub będąc na emeryturze, wtedy spokojnie sobie żyją, a pieniążki sobie same wpływają na konto :) wizą się nie martwią bo można zapisać się do jakiejś szkoły, np. językowej i dostać ją na rok, a potem tylko ponawiać nauki lub wziąć ślub z Tajką ;) ... jeśli ktoś marzy o kupnie ziemi i domu, to niech zapomni, bo nie mamy takiego prawa, chyba, że na tajską żonę, ale nie polecałbym ze względu ostrożności... bardziej wtajemniczeni będą wiedzieć o co mi chodzi... polecał bym kupno ładnego mieszkania, bo taką mamy już możliwość, a co najlepsze jedyne opłaty to za zużycie prądu, wody lub gazy gdy takowy mamy. Zero jakiegokolwiek czynszu. To proste, mieszkasz i używasz to płacisz, nie mieszkasz i nie używasz to nie płacisz :D takie mieszkania również można wynajmować innym i mieć dobry z tego zarobek :D
Tak na koniec, każdemu kto zamierza zamieszkać w Tajlandii radził bym dokładnie wszystko przemyśleć i dobrze sobie zaplanować, bo nie warto ryzykować... bo to piękny kraj, świetne jedzenie, piękne kobiety lecące na obcokrajowców, ale zbyt łatwo jest stracić wszystko... zbyt wiele osób ryzykowało zostawiając prace, sprzedając domy, samochody i wiele innych rzeczy by wyemigrować, a potem wracały z niczym... Ja następnym razem lepiej się zorganizuje i mam nadzieję, że już mi się poszczęści :)

Jeśli już ktoś tam przebywa długo, pracuje i ma dobre rady lub coś do zaoferowania co do pracy, albo jakieś pytania, proszę pisać tu na forum lub na mój mail: djpiks@hotmail.com

Powodzenia dla wszystkich wyjeżdżających do Tajlandii ! ;)
Jeśli już ktoś tam przebywa długo, pracuje i ma dobre rady
ChrisKlu
 
Posty: 5
Dołączył(a): poniedziałek, 10 lut 2014, 19:13

Polacy mieszkający w Tajlandii na stałe?

Postprzez ChrisKlu » poniedziałek, 10 lut 2014, 22:35

Czako napisał(a):Witam,

W Bangkoku jestem od 4 miesiecy wiec czy na stale? To sie okaze. Ale jest praca, jest mieszkanie wiec mozna powiedziec ze to jednak emigracja.

Bede tu w kazdym razie zagladal.

Pozdrawiam,

Maciek



Czako, tylko pisz o jakiej pracy masz na myśli, bo inni czytają i myślą, że wyjadą sobie do Tajlandii, łatwo znajdą pracę i będą ,,happy,, ja sądzę, że pewnie nauczasz angielskiego lub prowadzisz jakąś własną działalność skoro tak lekko o tym piszesz :P :)
ChrisKlu
 
Posty: 5
Dołączył(a): poniedziałek, 10 lut 2014, 19:13

Polacy mieszkający w Tajlandii na stałe?

Postprzez ChrisKlu » poniedziałek, 10 lut 2014, 22:44

pawel napisał(a):Cóż Wam odpowiedzieć .... wygrałeś konia ..... aczkolwiek jak wyżej napisałem, szukam 1 osoby na terenie Tajlandii której pomogę rozwinąc biznes. I nie chodzi tutaj o bieganie z siatkami, szukanie kilkudziesięciu osób bezpośrednio, bo zapewne tak ten biznes postrzegacie. Cóż, jeśłi chcecie dowiedzieć się, jak tutaj się zarabia, ile można zarobić, zapraszam na prezentację, na której pokazuję również zarobki z tej współpracy. A dla tych co wolą jabole .... życzę smacznego ;-) bo niestety ale w stanie nietrzeźwym nie możesz jeździć samochodem. Pozdrawiam.


Pawle, co prawda jestem aktualnie w Polsce po ostatnim kilkumiesięcznym pobycie w Tajlandii, gdzie niestety nie udało mi się pracować, ale w przyszłości planuję wyjechać kolejny raz inaczej zorganizowany... i myślę też o jakimś biznesie, nawet nie dużym, byleby pozwolił mi mieszkać w Tajlandii... czy mógłbyś napisać więcej informacji i szczegółów na ten temat ? mój mail: djpiks@hotmail.com

pozdrawiam !
ChrisKlu
 
Posty: 5
Dołączył(a): poniedziałek, 10 lut 2014, 19:13

Polacy mieszkający w Tajlandii na stałe?

Postprzez flintstone » wtorek, 11 lut 2014, 11:01

Parę sprostowań do postu ChrisKlu...
1/ Pracodawca w Tajlandii może starać się o pozwolenie na pracę dla białasa, ale jest kilka warunków do spełnienia:
Nie może to być praca "zakazana" http://www.thaiworkpermit.com/prohibited-occupations-in-thailand.html, na jednego białego musimy zatrudnić w firmie 3-4 Tajów (zależy od rejonu), po stawkach minimalnych - ustalonych urzędowo. Biały też ma swoje stawki ustalone odgórnie...
2/ Jeżeli jest się osobą z odpowiednimi kwalifikacjami, to taj chętnie zatrudni, bo to mu się opłaca, a kasę to oni potrafią liczyć.
3/ Praca na czarno... Ryzyk-fizyk, może krótkoterminowo i nie depcząc Tajom po piętach. Zawsze ktoś może podkablować do Immigration i będzie się działo. Ten ktoś to na ogół konkurencja lub zazdrosna Tajka.
4/ Własna tajska firma i praca... Nie ma czegoś takiego jak "własna" tajska firma! 49%firmy może być nasza, ale pozostałe 51% musi być tajskie. Nawet będąc "właścicielem" takiej firmy nie mamy automatycznie prawa do pracy! Dalej trzeba działać wg p.1/
4/Jedną z możliwości "prawie legalnej" pracy to praca "w domu" przez internet, projektowanie, tłumaczenie, itp. ale fakturowanie z zagranicy, płatne na konto zagranicą.
5/ Wizy "szkolnej" Education Visa już nie ma... za dużo było kombinatorów.
6/ kupno domu, ziemi i mieszkania...
-Na pewno nie możemy kupić ziemi w Tajlandii. Możemy ją wydzierżawić na 30 lat (co jest najdłuższym prawnie dozwolonym okresem dzierżawy) z w umowę wpisaną gwarancją przedłużenia tej umowy o kolejne okresy 30 letnie i w przypadku zmiany właściciela domu, który stoi na tejże ziemi. Rejestrując taką umowę w lokalnym Land Office mamy gwarancję legalności umowy oraz zmuszamy aktualnego oraz ewentualnego przyszłego właściciela ziemi do dotrzymania warunków umowy.
-Dom możemy sobie kupić, aby tylko działka była "pewna" i zarejestrujemy umowę. jak opisałem wyżej.
-Mieszkanie możemy kupić, ale musi to być mieszkanie typu Freehold Unit, tzn. własnościowe. Prawo jest takie, że deweloper może sprzedać 49% powierzchni budynku mieszkalnego białym, a reszta musi pozostać własnością tajską.
Płatność za apartament musi wpłynąć z zagranicy na tajskie konto, z przeznaczeniem na kupno konkretnego apartamentu.
Taki dokument będzie wymagany przy rejestracji umowy kupna w Land Office. Bez rejestracji umowa ta warta jest tyle, co papier na której ona jest wydrukowana.
Na rynku jest tez sporo Lease hold unit's - pochodzą one z tej puli 51% które muszą pozostać tajskie. Tu, na ogół jest tak, że cena mieszkania jest "odstępnym", a żeby być fair wobec Urzędu Skarbowego, płacicie "lease", najczęściej rocznie z góry w wysokości kwoty, którą płacą właściciele innych mieszkań w formie opłaty administracyjnej/czynszu (utrzymanie i sprzątanie budynku, śmieci, ochrona i basen.
Więcej info na temat nieruchomości możecie znaleźć na stronie http://www.domwtajlandii.pl
flintstone
 
Posty: 79
Dołączył(a): czwartek, 6 sie 2009, 17:30

Polacy mieszkający w Tajlandii na stałe?

Postprzez ChrisKlu » wtorek, 11 lut 2014, 12:48

Amen :D no to mamy teraz czarne na białym :D dzięki za sprostowanie ;)
ChrisKlu
 
Posty: 5
Dołączył(a): poniedziałek, 10 lut 2014, 19:13

Polacy mieszkający w Tajlandii na stałe?

Postprzez chillhunter » wtorek, 11 lut 2014, 20:26

Nareszcie ktos napisal jak to jest w Tajlandi, ja pracujac tam 4 lata pozalem ich mentalnosc, przepisy no i oczywiscie zone.

Zona pracujac tutaj zaoszczedzila sporo gotowki ktora chce inwestowac w Tajlandi, zobaczyla ze jej siostra kupuje dzialki, buduje domy i je sprzedaje albo wynajmuje z duzym zyskiem.

Najnowszy projekt to dzialka 3200mq w Hua Hin, maja tam powstac 6 domow o podwyzszonym standarcie, ja mam byc kierownikiem budowy i jednoczesnie reprezentowac ten projekt przed eventualnymi kupcami, wg. nich Farang jest wiarygodniejszy jak Taj.

Moj aktywny czas pracy sie konczy, firma daje mnie spora odprawke na pozegnanie i mysle o spedzaniu miesiecy zimowych w Tajlandi.

Caly styczen spedzilismy w USA z tego 2 tygodnie w Palm Springs, mnie sie tam tez podoba, ale zonie nie, tam nie ma drzew tylko pustynia

Moja tajska szwagierka opowiadala mnie ze nie dawno w Cha Am Farang budowal dom i bardzo narzekal na tajskich fachowcow, to ich denerwowalo u zastrzeli jego aby miec spokoj, jest bardzo uspokajajace.

Ja osobiscie nie potrzebuje zadnego pozwolenia na prace bo szwagier mojej zony jest bardzo wyskim pracownikiem wymiaru sprawiedliwosci i ja widze jak ludzie maja respekt albo strach przed nim.
chillhunter
 
Posty: 147
Dołączył(a): sobota, 29 sie 2009, 09:50

Polacy mieszkający w Tajlandii na stałe?

Postprzez krzysztof s » wtorek, 11 lut 2014, 21:53

:lol: :lol: :lol:
normalnie :D polski zapierdek na obczyźnie, jak Was wszystkich czytam :D :D :D
krzysztof s
 
Posty: 400
Dołączył(a): sobota, 17 paź 2009, 12:12

Polacy mieszkający w Tajlandii na stałe?

Postprzez somtam » środa, 12 lut 2014, 03:24

chillhunter napisał(a):Ja osobiscie nie potrzebuje zadnego pozwolenia na prace bo szwagier mojej zony jest bardzo wyskim pracownikiem wymiaru sprawiedliwosci i ja widze jak ludzie maja respekt albo strach przed nim.


STRACH , to jest... pomyslec, ze przyjdzie chwila , ze Ty staniesz sie niewygodny swojemu szwagrowi ;)
somtam
 
Posty: 180
Dołączył(a): czwartek, 24 mar 2011, 07:27

Polacy mieszkający w Tajlandii na stałe?

Postprzez flintstone » środa, 12 lut 2014, 10:32

... A sąsiad zna kogoś, co zna kogoś itd. i Immigration wpadnie na na spotkanko z Chillhunterem, Przewiezie go na lotnisko z krótkim postojem w jakimś fajnym, dobrze strzeżonym miejscu, wbije mu "miśka" do paszportu i tyle będzie on widział Tajlandię w przyszłości. :shock:
A jego żona będzie biegała po urzędach, by udokumentować, że to są jej, a nie jego pieniądze zainwestowane... :?
W dzisiejszej sytuacji politycznej, nie za bardzo liczyłbym na jakiekolwiek układy z politykami w Tajlandii.
Dziś są - jutro ich nie ma, a my zawsze będziemy Farangami, to znaczy przez nich traktowani jak głupki, a przez nie jak chodzące bankomaty...
Robić biznes lub pracować w Tajlandii - jak najbardziej, ale zgodnie z ich prawem :idea:
flintstone
 
Posty: 79
Dołączył(a): czwartek, 6 sie 2009, 17:30

Polacy mieszkający w Tajlandii na stałe?

Postprzez chillhunter » środa, 12 lut 2014, 11:21

flintstone napisał(a):... A sąsiad zna kogoś, co zna kogoś itd. i Immigration wpadnie na na spotkanko z Chillhunterem, Przewiezie go na lotnisko z krótkim postojem w jakimś fajnym, dobrze strzeżonym miejscu, wbije mu "miśka" do paszportu i tyle będzie on widział Tajlandię w przyszłości. :shock:
A jego żona będzie biegała po urzędach, by udokumentować, że to są jej, a nie jego pieniądze zainwestowane... :?
W dzisiejszej sytuacji politycznej, nie za bardzo liczyłbym na jakiekolwiek układy z politykami w Tajlandii.
Dziś są - jutro ich nie ma, a my zawsze będziemy Farangami, to znaczy przez nich traktowani jak głupki, a przez nie jak chodzące bankomaty...
Robić biznes lub pracować w Tajlandii - jak najbardziej, ale zgodnie z ich prawem :idea:


nie martwcie sie tak o mnie, kto zna Tajlandie to wie ze tam jest troche inaczej jak w normalnym swiecie, ja mam troche wiecej background information jak to tam wszystko funktionuje i nie mam strachu.

Bedac tam korzystam przewaznie z samochodu rodziny, szwagier mojej ma immunitet co jest 3 naklejkami na szybie samochodu udokumentowane, jak mnie policja zatrzymywala to byli troche zdziwieni Farang i mmuniteten, ale nigdy nie pytali i kazali dalej jechac.

Ja tez tam nie bede pracowac tylko reprezentowac a to jest co innego.
chillhunter
 
Posty: 147
Dołączył(a): sobota, 29 sie 2009, 09:50

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Polska w Tajlandii

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 8 gości