Strona 1 z 2

Wiza rodzinna i przeprowadzka do Tajlandii

PostNapisane: wtorek, 21 lut 2012, 23:25
przez bastys3
Czesc
Mieszkam w UK od wielu lat. Kilka lat temu poznalem tajke. Teraz mamy zamiar wziac slub. Po slubie chcialbym sie osiedlic na stale w Tajlandii, bo znudzil mi sie juz ten zachodnio-europejski kapitalizm a raczej wyzysk czlowieka :lol:. Polakow w Tajlandii jest stosunkowo malo, wiec trudno znalezc jakies informacje. Z tych informacji ktore udalo mi sie znalezc wynika, ze nie jest wcale tak latwo osiedlic sie w Tajlandii na stale nawet gdy ma sie zone tajke. O jaki rodzaj wizy najlepiej sie ubiegac w przypadku malzenstwa z tajka? Slyszalem o wizie rodzinnej, ale nigdzie nie moge znalezc informacjii na jej temat. Prosze o pomoc i z gory dziekuje.

Wiza rodzinna i przeprowadzka do Tajlandii

PostNapisane: środa, 22 lut 2012, 05:27
przez yvonne67
Witam

Ja mieszkalam w UK przez 15 lat, zanim osiedlilam sie w Tajlandii w 2010 roku.
Wizy zalatwialam za posrednictwem Ambasady Krolestwa Tajlandii w Hull, na poczekaniu lub droga pocztowa.
Moge ci jedynie doradzic, abys do nich napisal (po angielsku oczywiscie) i zapytal wprost o swoje mozliwosci.
Odpisuja bardzo szybko i jasno, dostarczajac odpowiednie formy.

Osobiscie moge pomoc w procedurze legalnego malzenstwa w Tajlandii.
Zajmujemy sie tym w Tajlandii profesjonalnie.
www.exotic-weddings.com

Iwona

Wiza rodzinna i przeprowadzka do Tajlandii

PostNapisane: środa, 22 lut 2012, 07:28
przez massagewarsaw
jesli nadal jestescie w uk, to lepiej sie hajtnac na miejscu i od razu wyrabiac wize rodzinna. Na stronie ambasady w londynie, jak rowniez w warszawie, musi cos byc. Mozna tez do nich pisac/dzwonic o wyjasnienia. Inaczej bedziecie musieli jechac do tajlandii lub polski. Wiza malzenska, jak z definicji wizy wynika, wyrabiana jest poza granicami tajlandii, wiec oszczedzisz sobie jezdzenia.

w hull jest konsulat honorowy, a nie ambasada - placi sie nawet za bezplatne uslugi, ale jest szybko i latwo. Niemniej oni rowniez od roku obostrzaja wymogi. Zdaje sie ze Vit kiedys pisal o swoim doswiadczeniu i nie mial problemow, konsulat w warszawie zalatwil szybko. Problem jest z koniecznoscia systematycznego wyjezdzania z tajlandii, nawet, jesli sie jest dlugo.

kapitalizm jest taki sam w uk, jak i w tajlandii - na wszelki wypadek nie pal wszystkich swoich mostow w uk, gdyby tajska wersja kapitalizmu ci rowniez nie pasowala.

jesli jeszcze nie byles w tajlandii, to najpierw sie przejedz i poobserwuj, co innego jest znac tajlandie z przewodnikow, opowiadan, a co inego z pobytu nie jako turysta. Zrob sobie dlugie wakacje, poznaj rodzine narzeczonej i jej otoczenie

Wiza rodzinna i przeprowadzka do Tajlandii

PostNapisane: środa, 22 lut 2012, 23:53
przez bastys3
Dziekuje za porady. Mam jeszcze kilka niejasnosci i moze bedziecie w stanie mi pomoc.
Po pierwsze jakie sa plusy tego, zeby wziac slub na miejscu w UK? Na stronie Ambasady Tajskiej w Londynie jest napisane, ze malzenstwo zawarte w na terenie UK w tejze ambasadzie niestety nie jest respektowane przez angielskie prawo. Prawdopodobnie wiec zdecyduje sie na slub w Tajlandii, chyba ze ktos z Was ma jakis dobry powod zeby jednak wziac slub poza Tajlandia. Jesli cos wiecie waznego prosze napiszcie.
Druga niejasna dla mnie sprawa dotyczy pieniedzy. A mianowicie wyczytalem w kilku miejscach ze aby ubiegac sie o wize rodzinna (chyba chodzi tu o non-immigrant typu O) musze miec na koncie 400 000bahtow. Jednak na stronie Ambasady Tajskiej w Londynie jest napisane ze 40 000bahtow. Czyzby sie pomylili na stronie? Ktora wersja jest prawdziwa? A moze zle rozumiem i "wiza rodzinna" to wcale nie non-immigrant typu O?

Wiza rodzinna i przeprowadzka do Tajlandii

PostNapisane: środa, 14 mar 2012, 06:09
przez stankuten
Od kilkunastu lat jestem zonaty z Tajka, od kilku lat mieszkamy w Tajlandi. Moge podzielic sie informacjami, ale nie mam ochoty robic tego na forum. Moj adres: stankuten@ hotmail.com

Wiza rodzinna i przeprowadzka do Tajlandii

PostNapisane: piątek, 13 kwi 2012, 03:24
przez massagewarsaw
hajtasz sie nie w konsulacie, ale w magistracie.

Wiza rodzinna i przeprowadzka do Tajlandii

PostNapisane: sobota, 26 maja 2012, 07:25
przez Vit
Jednym z wymogów jest posiadanie na koncie tajskim, własnym kwoty 400 000 THB przez okres 2 miesięcy. Zastępczo może to być 40 000 THB miesięcznie z jakiejś pracy. Żeby założyć konto w banku nie można być turystą ;) A zatem potrzebna jest inna wiza - osobiście polecam edukacyjną. W zależności od szkoły płacisz około 5 000 THB miesięcznie, przy okazji możesz liznąć trochę podstaw języka, 5x w tygodniu po 3h. Są też szkoły "wizowe", gdzie za 25 000 THB zrobisz sobie taką wizę na rok (co 3 miesiące trzeba jechać podbijać papierek).

Jeśli chodzi o potrzebę wyjazdów wizowych, to wizę edukacyjną robi się poza granicami kraju. Może być Anglia, może być Polska, może być Laos, Kambodża, Malezja, gdziekolwiek. Ja ostatni raz byłem poza Tajlandią w 2008 roku, przyleciałem z Uzbekistanu na wizie edukacyjnej właśnie.

Po roku chciałem ją przerobić na rodzinną, 3 dni przed jej wygaśnięciem - czyli innymi słowy - chciałem wyrobić nową wizę bez kolejnego wyjazdu zagranicznego. Odbijałem się od urzędnika do urzędnika. Okazało się, że muszę jechać do Laosu po wizę turystyczną, wrócić.. a następnie zamienić na rodzinną. Skończyło się tak, że poszedłem do Pani Oficer, która była odpowiedzialna za te wizy rodzinne i z miną nicniewiedzącego świeżaka poczciwie powiedziałem, że chcę zamienić. Pani nie podejrzewała podstępu, więc powiedziała mi, żebym najpierw zamknął starą wizę edukacyjną w dziale wiz edukacyjnych. No a potem, to już tylko bieganie od okienka do okienka, i wskazywanie palcem, że tamta Pani tak powiedziała, więc co mi tu próbujecie teraz wmówić. Chcąc nie chcąc ustępowali, ale dodawali problemów, chyba dla podtrzymania mojej kondycji fizycznej, faxowanie dokumentów ze szkoły, bieganie z nimi na xero i inne fanaberie. Po całym dniu papierkowej roboty - dostałem wizę rodzinną, którą co roku sobie po prostu wyrabiam ponownie. Najpierw dostaje się na miesiąc, a potem przedłużka na 11 miesięcy. Bardzo komfortowy rodzaj wizy.

Wiza rodzinna i przeprowadzka do Tajlandii

PostNapisane: wtorek, 3 lip 2012, 07:03
przez wyderkat
Ja mam podobną sytuacje. Tylko ze mam stałe dochody z firmy w Polsce.
Jaki dokument przedstawic o moich dochodach, gdy bedę starał się o wizę "rodzinną" ?

Pytałem w polskiej ambasadzie i powiedzieli ze oni nie uczestniczą w kontaktach z urzędem skarbowym.
A na angielskim forum znalazłem że musze wydobyc przez amabsadę zaświadzcenie o podatkach z poprzedniego roku żeby udowodnic dochód 40kB na miesiąc.

Czy ktoś to załatwiał?

Wiza rodzinna i przeprowadzka do Tajlandii

PostNapisane: wtorek, 3 lip 2012, 15:20
przez stankuten
Czytam te wypowiedzi i jestem.... zgubiony. Od okolo 10 lat wyrabiam sobie w Tajskim konsulacie "marriage visa". Potrzebuje do tego fotokopie tajskiego paszportu mojej (tajskiej) zony i nasza metryke slubu. NIC WIECEJ. Aha... jeszcze $165.
Pytanie: czy "marriage visa" to jest to samo co "wiza rodzinna" o ktora (jak widze) jest dosyc trudno? Jezeli to sa takie same wizy-dochodzilbym do wniosku, ze tajskie konsulaty w roznych krajach interpretuja przepisy "kazdy po swojemu". Czy to mozliwe???
Przy okazji drobna uwaga do tego co napisal Vit: aktualnie KAZDY turysta (nawet z wiza 30-dniowa) moze otworzyc konto bankowe w Tajlandi. Sam bylem wielokrotnie z kilkoma Ruskimi jako tlumacz aby im otworzyc konto bankowe i nie bylo zadnego problemu. Jedynie Bangkok Bank wymagal jakiegos poswiadczenia z "Immigration", ale pozostale banki otwieraly konto bankowe na podstawie paszportu i waznej wizy turystycznej. Przynajmiej w Pattaya wiec domyslam sie, ze powinno byc tak samo w calej Tajlandi.

Wiza rodzinna i przeprowadzka do Tajlandii

PostNapisane: wtorek, 3 lip 2012, 15:38
przez wyderkat
To ja teraz tez jestem zagubiony:)
STANKUTEN, czyli od 10 lat co roku wyjeżdzasz za granice i idziesz do tajskiego kosulatu (przez konsulat rozumiesz mala ambasade jak np. konsulat polski na Phuket) i zgladasz wnioske o wize Non-Im type "O".
I oni nie chca od ciebie ani potwierdzenie że masz na tajskim kocie bankowym 400kB and potwierdzenia o przychodach z poza tajlandi na 40kB miesiecznie. Nie jestes też emerytem.
? Czy dobrze to rozumiem?
Gdzie jest ten konsulat?