Świątynia Tygrysów - kontrowersje

[krzysztof s]

Materiał video na Al Jazzera: http://english.aljazeera.net/video/asia ... 88194.html
Gdy byłem pierwszy raz, to mi się podobało i byłem pod dużym wrażeniem. Przy następnej wizycie nabrałem pewnych wątpliwości... Co myślicie?

[massagewarsaw]

sa oskarzenia o handel tygrysami na czarnym rynku, to osobno do traktowania zwierzart i samego sensu trzymania tygrysow jako zwierzeta (niemal) domowe.

[krzysztof s]

tak, ogólnie tygrysy to temat rzeka - mi bardziej chodzi o samą świątynię w kanczanaburi - jej fenomen na skalę światową, od historii po dzień dzisiejszy. Trzymanie tygrysów w niewoli, to jedno (choc akurat świątynia buduje rezerwat przypominajacy naturalne środowisko). Drugie, że widać z roku na rok, jak się to komercjalizuje coraz bardziej (a ja ma perspektywę zaledwie roczną). Turyści płacą za wstęp i to jest ok, jeśli rzeczywiście ta kasa pójdzie na zbożny cel - w końcu farang generalnie biedny nie jest Ale taki drobiazg, jak to że przyjedzie turystka w bluzce na ramiążkach i nie może wejść, bo wiadomo, że swiątynia, więc musi kupić "firmowy" t-shirt, taki zwykły jak na straganie za 50 bath - tutaj 500 (o ile dobrze pamiętam). Do tego to, o czym opowiada ten krótki reportaż - co naprawdę tam się dzieje? Czy zwierzęta są naszprycowane, czy są źle traktowane? Wiadomo, ze od lat jest wiele kontrowersji wokół tego "projektu". Ja tez nie chcę mówic, ze coś wiem - raczej pytam o Wasze wrażenia i wiedzę.

[lenarcik]

Hey Krzysztofie,

Kontrowersje wokol Tiger Temple nie ustaja od lat. Odwiedz np. ta strone: http://www.tigertemple.co.uk/

Jesli wierzyc raportowi to swiatynia zarabia minimum 850,000 USD rocznie. Gdzie jest wiec ten park dla tygrysow?

Wiecej na stronie

M.

[werian]

lenarcik, niestety wydaje mi się, że to jest po prostu dla kogoś niezły biznes. Pod przykrywką robienia tego rezerwatu kosi naprawdę dobrą kasę. Może rezerwat kiedyś i powstanie, ale jak "właściciel" tego całego przedsięwzięcia wybuduje sobie wille, albo 10..

[podrozniczka89]

niestety, ale tak to właśnie jest, że pod prawie każdym szczytnym celem i ideą, nie chodzi o te zwierzaki, a o trzepanie kasy. I to nie tylko tam, bo na całym świecie tak jest, niestety.

[marcelinakurko]

po obejrzeniu tego cały czas na w głowie obraz tygrysa na smyczy... serio?? taki kociak na smyczy? nie ogarniam...
Wstyd mi za nas ludzi